Żarki Letnisko - Częstochowa - Sokole Góry - Przybynów - Wysoka Lelowska - Żarki Letnisko

Niedziela, 23 czerwca 2024 · dodano: 24.06.2024 | Komentarze 2

Poobiednia, przedwieczorna przejażdżka, trzeba było w końcu przetestować zmienioną geometrię Meridy One-Twenty 9.600 za sprawą wyżej uniesionego mostka oraz pracę nowej Sigmy 12.0. Wyjazd około godziny siedemnastej.

Trasa: Żarki Letnisko - wojewódzką do Masłońskiego - wzdłuż zbiornika wodnego - Poraj - wojewódzką przez Osiny - Kolonia Borek - Zawodzie - Korwinów - Słowik - Częstochowa - las (żółtym szlakiem pieszym do Olsztyna - Sokole Góry (niebieski szlak) - Biskupice - Zaborze - Przybynów - Wysoka Lelowska - Żarki Letnisko.

Mapka, tylko ślad nie zapisał się na początku:
Pokaż trasę GPS
Dłuższą przerwę zrobiłem sobie na początku trasy, niedaleko peronu stacji w Poraju. Od oświetlonej słońcem strony niestety nic ciekawego nie nadjechało.

Szlak: Myszków - Poraj, linia D29-1. ELF II (22WEd-011) jako poc. osobowy KS 40628 relacji: Gliwice - Częstochowa zbliża się do peronu wyspowego w Poraju.
pod słonce jechał m.in. duet siódemek Kolprem-u ze składem węglarek. Tu tylko klatki z nagrania, które zrobiłem sobie telefonem:

EU07-455

EU07-528


W Częstochowie wstąpiłem na kilka minut do mieszkania, żeby zostawić trochę rzeczy przywiezionych z Żarek i zabrać pewne drobiazgi oraz nadać paczkę w paczkomacie. Następnie ruszyłem przez las momentami piaszczystym, pełnym korzeni i dziur żółtym szlakiem pieszym. Miejscami był dodatkowo rozjeżdżony ciężkim sprzętem, na innym rowerze w wielu miejscach musiał bym go prowadzić, ale tym dało radę bez problemu i to nie całkiem wolno. Ostatnio jeździłem tamtymi drogami chyba trzy lata temu, przez ten czas pojawiło się mnóstwo wielkich, nieporośniętych niczym polan po drzewach.


Leśny singiel żółtego szlaku pieszego w Skrajnicy - godz. 21:13. © Kolzwer205

Las w Skrajnicy i moja Merida One-Twenty 9.600 przy żółtym szlaku pieszym, w rzeczywistości było już tam trochę ciemniej, mój aparat mocno wytężył się przy tym zdjęciu :) © Kolzwer205

W domu zameldowałem się około 22:30

Częstochowa - Żarki Letnisko transportowo i sprzedaż Meridy Freeway

Sobota, 22 czerwca 2024 · dodano: 23.06.2024 | Komentarze 4

W porównaniu z poprzednim dużo chłodniejszy dzień, tym razem jednak w roli cięższego transportu przetestowałem Cube i wytrzymałość jego kół, test zdał. Rama jest zdecydowanie sztywniejsza, niż w Meridzie Freeway, bagażnik jednak tak samo potrafi kiwać się na boki. W roli transportowca pałeczkę i tak pozostawię już elektrykowi Ecobike, załadowanym i w takim stopniu z jakim się wspomagam mam odczucie jazdy prawie jak na zwykłym lekko obciążonym rowerze, a konstrukcja jego bagażnika jest idealnie sztywna, przystosowana do ciężkich rzeczy. Za kilka dobrych lat pewnie taką transportową rolę przejmie samochód, albo i nie, bo to właśnie taki transport rowerem sprawia mi zdecydowaną przyjemność i satysfakcję, że jednak się da :)

Trasa: Częstochowa: Estakada (z poprzedniego dnia); Częstochowa - Słowik - Korwinów - Zawodzie - Kolonia Borek - wojewódzką przez Osiny - Poraj - wojewódzka: Masłońskie - Ostrów - gruntową wzdłuż torów do Żarek Letniska.


Cube w transportowej roli na gruntowej drodze za stacją w Poraju © Kolzwer205

Po południu nowego właściciela znalazł też mój wieloletni podstawowy rower trekkingowy: 

Merida Freeway 9300, czyli ten, którego zastąpił w tym roku Cube. Dla przypomnienia Merida przed sprzedażą miała zamieniony napęd z Cube, zdegradowany do 8-rzędowego, a ten 9-rzędowy z niej trafił do Cube, także na pamiątkę z Meridy mam przynajmniej manetki, tylną przerzutkę, lampkę przednią, koszyk na bidon, sakwy i siodełko, ale coś czuję, że nie raz jeszcze zobaczę tamten rower, bo pojechał do Częstochowy. Moja flota liczy już nie 6 a 4 rowery i tych póki co nie zamierzam sprzedawać ;)

Wieczorem mój górski full otrzymał też taki sam mostek, jak ostatnio Ecobike MX 500, czyli Pro LT 70 mm +30° w zamian za mostek FSA Omega OS 168 70 mm +/- 17°, który zresztą też znalazł już nowego właściciela dzięki OLX. Dodatkowo wymieniłem też licznik bezprzewodowy Sigma 16.16. STS na Sigmę 12.012210 w wersji przewodowej. Zmiana podyktowana była tym, że podczas ostatniej jazdy bezprzewodowy zakłócała moja nowsza akumulatorowa lampka na kierownicy, kupiona rok temu - Prox Matar 900 lm (2-A-O-B-P-0436). Mam też drugą starszą i mocną lampkę Roxim RX5 55 lux na zwykłe akumulatorki/baterie AA, na drogi publiczne dobra, w teren już nie tak bardzo za sprawą odcięcia światła. Ta nie zakłócała jego pracy, jednak zwykłe akumulatorki do niej znacznie dłużej się ładują, baterie są mało ekonomiczne, a czasem jednak chciał bym pojeździć nocą z zapisem przebytego dystansu.
Nowy licznik Sigma 12.0 i mostek Pro LT 70 mm 30° w Meridzie One-Twenty 9.600 © Kolzwer205

Transportowo - Częstochowa - Żarki Letnisko - Częstochowa

Piątek, 21 czerwca 2024 · dodano: 22.06.2024 | Komentarze 3

Wyjazd po godzinie 13-tej, by podrzucić trochę większych i cięższych rzeczy do rodzinnego domu. Powrót po godzinie 16-tej, już na lekko, mając przy sobie aparat zjechałem na leśną drogę pomiędzy DW a zbiornikiem wodnym w Poraju. Niewiele brakowało, a miał bym zdjęcie dudka, jednak akurat w tym momencie postanowili zadzwonić do mnie z pracy, dudek się przestraszył, a ja dowiedziałem się tylko, że do pracy będę musiał przyjść nie w piątek, a w czwartek...

Trasa: Częstochowa - Słowik - Korwinów - Zawodzie - Kolonia Borek - DW: Osiny, Poraj, Masłońskie, Żarki Letnisko - DW: Masłońskie - las - wzdłuż zbiornika wodnego - Poraj - DW: Osiny - Kolonia Borek - Zawodzie - Korwinów - Słowik - Częstochowa.

Kilka ujęć, pierwsze cyknięte telefonem po tym, jak spłoszył mi wspomnianą ptaszynę i musiałem go już odebrać:

Kolejne już aparatem:

Las w Poraju - droga pomiędzy zbiornikiem wodnym a drogą wojewódzką © Kolzwer205

Las w Poraju - droga pomiędzy zbiornikiem wodnym a drogą wojewódzką © Kolzwer205

Leśne trawy © Kolzwer205

Pulpit Ecobike, wymieniona niedawno kierownica i mostek © Kolzwer205

Ecobike MX 500

Zatrzymałem się też na pół godziny przy torach przed stacją w Poraju, nie doczekałem się odjazdu widocznego z oddali duetu "siódemek" Cargo Unit ze składem, więc wpadło kilka innych kadrów przy torach:

Przymiotno białe i pluskwiak w Poraju © Kolzwer205

Przymiotno białe i pluskwiak w Poraju © Kolzwer205

Mydlnica lekarska w Poraju © Kolzwer205

Znowu kolejne ujęcia tego transportowca, trzeba zaktualizować profilowe na BS, tylko które w końcu wybrać? :)

1.

2.

3.

A tak mnie naszło na pilnowanie aktualnego zdjęcia roweru, bo ostatnio mojej siostrze, która wynajmuje mieszkanie na północy Częstochowy skradziono z piwnicy jej górski rower Orbea Onna rozm. S (15,5"), koła 29" z napędem Deore 1x10:
Pokaż trasę GPS


Sroka i rezonator SHP na linii kolejowej D29-1 w Poraju © Kolzwer205

Sroka na torach linii kolejowej D29-1 w Poraju (wycinek poprzedniego zdjęcia) © Kolzwer205

Wieczorem zadzwonił też do mnie znajomy z problemem, powiedział, że hamulec w jego rowerze bardzo słabo hamuje, piszczy, wydaje mu się, że cieknie jakiś olej i czy zerknął bym na to. Jak usłyszałem o cieknącym oleju trochę niechętnie się na to zgodziłem, ale nie wypadało mi odmówić, bo w samochodzie znajomego pękła dwa dni wcześniej przednia szyba i nie miał aktualnie czym dojeżdżać do pracy. Finalnie nie było najgorzej, myślałem na początku, że wyciek będzie gdzieś przy klamce, albo w okolicy tłoczków w zacisku. Olej wyciekał jednak z mocowania przewodu hamulcowego do zacisku, a sam przewód można było wyjąć z zacisku ręką...

Dla nakreślenia jak to wizualnie wygląda posłużę się obrazkiem:

(źródło: rowerek.pl)


Do przewodu hamulcowego wciśnięty jest WKŁAD, by ten mógł dobrze przylegać do ścianki w otworze zacisku hamulcowego. Na przewód założona jest OLIWKA, czyli taki pierścień, który pod wpływem dokręcania ŚRUBY zgniata się na przewodzie hamulcowym w otworze zacisku hamulcowego i dzięki temu go tam trzyma. Taka jeszcze mała uwaga, oliwka raz ściśnięta na przewodzie nie nadaje się do ponownego użycia, jeśli ten przewód chcemy odkręcić/wymienić/skrócić. Wkład jest niby wielorazowy, ale zwykle nikomu nie chce się bawić w ponowne jego wyciąganie i wyrzuca się go po odcięciu przewodu razem z zaciśniętą oliwką.

Wkład i oliwka na żywo wyglądają tak:


Natomiast ten pierścień, czyli oliwka w rowerze znajomego wyglądała tak:


Zapewne winna była wada materiałowa oliwki i zbyt mocne jej ściśnięcie w zacisku hamulcowym. Oliwki miałem w zapasie, ostatnio kupiłem dziesięć sztuk na Ali, tylko po to żeby dobrać coś za 5 zł do darmowej wysyłki z myślą, że i tak pewnie długo się nie przydadzą, bo nie zamierzam przez kilka lat skracać żadnych przewodów hamulcowych w swoich rowerach :))
Pozostało mi odciąć zdeformowany lekko koniec przewodu, wcisnąć nowy wkład, założyć nową oliwkę, skręcić całość, zalać nowym olejem, odpowietrzyć i odtłuścić. Klocki hamulcowe, które miały kąpiel w oleju wyciekającym z przewodu też udało mi się odtłuścić na tyle dobrze, że ponownie hamowały jak trzeba i przestały piszczeć.

A tak z serwisowych prac przy moich rowerach, dzień wcześniej wymieniłem w Ecobike szybkozamykacze piast zamykane dźwigienką na wersję skręcaną, kupioną na Ali za 18 zł:

Nowe szybkozamykacze jak widać nie mają dźwigienki, są skręcane kluczykiem (nie sześciokątnym imbusem), więc bez niego jest to też pewne zabezpieczenie antykradzieżowe.


Rower, tak jak ostatnio Cube dostał też silikonowe nakładki na klamki hamulcowe marki Meroca, również kupione na Ali, poprawiają chwyt, a przy okazji chronią też klamki przed zarysowaniem:


Poprzedniego dnia obrobiłem też wszystkie zrobione do tej pory zdjęcia, zarchiwizowałem sobie wszystko na dyskach zewnętrznych, zajęło to dobrych kilka godzin, pozostaje jedynie wgrać to wszystko na galerie i pododawać do zaległych wpisów :)

Częstochowa - Stary Broniszew - granica łódzkiego - Częstochowa - Blachownia - Częstochowa

Środa, 19 czerwca 2024 · dodano: 08.07.2024 | Komentarze 3

Wyjazd z myślą o zdobyciu kilku ujęć z linii kolejowej D29-146. Wyjazd po godzinie dziewiątej, więc do zapowiadanych na późne popołudnie burz miałem jeszcze zapas czasu.
Po drodze zatrzymałem się w kilku miejscach, dwa składy jadące "ze słońcem" niestety mi uciekły, gdy byłem kawałek od torów. Dojechawszy na jedną z ostatnich planowanych miejscówek przy granicy z województwem łódzkim około godziny 13-tej niebo zaczęło się rozmazywać. Dwa z radarów meteo, na których zawsze sprawdzam przemieszczające się chmury zacięły się, widząc to niebo wiedziałem, że raczej burze pośpieszą się o kilka godzin i zacząłem wracać. 

Trasa: Częstochowa: dzielnice Wyczerpy-Aniołów, Rząsawy - Lubojenka - Mykanów - gruntowa wzdłuż torów - Cykarzew - Stary Cykarzew - Cykarzew Północny - Stary Broniszew - okolica osady Wierzba - wojewódzka DW 483: Grzybowiec, Cykarzew, Kolonia Radostków, Dudki, Lubojna - Florków - Częstochowa: Rząsawy, Północ, Osiedle PCK, Częstochówka, Podjasnogórska, Gnaszyn-Kawodrza - Wyrazów - Blachownia - zakręty linii D29-61 - Ostrowy - ul. Dźbowska - Stradom - Bór - Wrzosowiak + paczkomat.

Mapka:
Pokaż trasę GPS
Szlak: podg. Wyczerpy - Częstochowa Osobowa, linia D29-1. ET22-712 jedzie wzdłuż ul. Solnej, kierując się na południe.


ul. Połaniecka, Rząsawy, Częstochowa © Kolzwer205


Rząsawy, Częstochowa © Kolzwer205


Rząsawy, Częstochowa © Kolzwer205


Droga w kierunku Lubojenki od strony Rząsawy © Kolzwer205


Droga w kierunku Lubojenki od strony Rząsawy © Kolzwer205


Lubojenka - kościół św. siostry Faustyny Kowalskiej © Kolzwer205


Łowisko specjalne "Lubojenka" i kościół św. siostry Faustyny Kowalskiej © Kolzwer205


Łowisko specjalne "Lubojenka" © Kolzwer205


Łowisko specjalne "Lubojenka" © Kolzwer205


Łowisko specjalne "Lubojenka" © Kolzwer205


Łowisko specjalne "Lubojenka" © Kolzwer205


Kurki wodne - łowisko specjalne "Lubojenka" © Kolzwer205


Kurki wodne - łowisko specjalne "Lubojenka" © Kolzwer205


Kurki wodne - łowisko specjalne "Lubojenka" © Kolzwer205


Kurki wodne - łowisko specjalne "Lubojenka" © Kolzwer205


Kurki wodne - łowisko specjalne "Lubojenka" © Kolzwer205


Kurka wodna - łowisko specjalne "Lubojenka" © Kolzwer205


Kurka wodna - łowisko specjalne "Lubojenka" © Kolzwer205


Nenufar - łowisko specjalne "Lubojenka" © Kolzwer205


Nenufar i nartnik - łowisko specjalne "Lubojenka" © Kolzwer205


Nenufar - łowisko specjalne "Lubojenka" © Kolzwer205


Łowisko specjalne "Lubojenka" © Kolzwer205


Łowisko specjalne "Lubojenka" © Kolzwer205


Lubojenka © Kolzwer205


Lubojenka © Kolzwer205

Jestem ciepłolubny, lubię wysokie temperatury nawet w okolicach 30-ki, tak teraz czułem, że jednak było coś za gorąco:

Na drodze w Lubojence.

Lubojenka © Kolzwer205


Lubojenka © Kolzwer205


Lubojenka © Kolzwer205


Droga wzdłuż pola w Mykanowie © Kolzwer205


Zboże w Mykanowie © Kolzwer205


Leśna droga - Cykarzew Południowy © Kolzwer205


Leśna droga - Cykarzew Południowy © Kolzwer205


Leśna droga - Cykarzew Południowy © Kolzwer205


Leśna droga - Cykarzew Południowy © Kolzwer205


Leśna droga - Cykarzew Południowy © Kolzwer205


Leśna droga - Cykarzew Południowy © Kolzwer205


Leśna droga - Cykarzew Południowy © Kolzwer205


Leśna droga - Cykarzew Południowy © Kolzwer205


Leśna droga - Cykarzew Południowy © Kolzwer205


Miejscówka w Starym Broniszewie, linia D29-146, szlak: Cykarzew - Brzeźnica nad Wartą. © Kolzwer205


D29-146 obok osady Wierzba (szlak: Cykarzew - Brzeźnica nad Wartą), za widocznym przejazdem przebiega już granica województwa łódzkiego. © Kolzwer205


Sarna przebiega przez pole - Stary Broniszew © Kolzwer205

W części wsi Lubojna, w Dudkach zaczęło mocniej padać, zjechałem pod wiatę przystankową i tak po kilku minutach zaczęła się burza połączona z oberwaniem chmury, pod wiatą spędziłem jakieś czterdzieści minut, aż wszystko przeszło.

Oberwanie chmury i burza w Dudkach (części wsi Lubojna). © Kolzwer205

Po przejechaniu jakiegoś kilometra zaczęło ponownie padać z końcówki chmury, założyłem już pelerynę i z takim lekkim opadem dojechałem do granic Częstochowy. Zaczęło się wypogadzać, radary meteo działały ponownie, dlatego stwierdziłem, że ruszę jeszcze po kilka kolejowych ujęć z linii 61, skoro na 146 była posucha. Dzielnica Gnaszyn była konkretnie zalana, na ścieżkach i drogach leżało sporo fragmentów gałązek z liśćmi, miejscami woda na ulicy była po krawężnik, dobrze, że ddr-ki są wyżej. 

Dojechałem na przejazd w Wyrazowie, tutaj też trafiła się kolejowa pustka, ale zauważył mnie kolega przejeżdżający w pobliżu samochodem, który również fotografuje kolej, więc przez godzinę miałem towarzystwo. Jedyny "złapany" skład w tym miejscu:

Szlak: Częstochowa Gnaszyn - Blachownia, linia D29-61. ET42-006 mija miejscowość Wyrazów, kierując się w stronę Herbów.

Na koniec stwierdziłem, że skoro do kolejnego frontu burzowego jest jeszcze czas podjadę na łuki kolejowe w Blachowni, tam oprócz towarzystwa kolejnych znajomych wpadło kilka maszyn:


Szlak: Herby Stare - Blachownia, linia D29-1. Gama (111Ed-084) mija Blachownię, kierując się w stronę Częstochowy.


Szlak: Herby Stare - Blachownia, linia D29-61. Luźna EU07-222 wjeżdża do Blachowni, jadąc w kierunku Częstochowy.


Szlak: Blachownia - Herby Stare, linia D29-1. EP07-1051 z poc. IC 16105 "Nałkowska" relacji: Białystok - Wrocław Główny mija łuki w Blachowni.


Szlak: Herby Stare - Blachownia, linia D29-61. Vectron (X4EC-047) zbliża się do łuków przed stacją w Blachowni, kierując się w stronę Częstochowy.

Drogę powrotną wybrałem już nie wzdłuż torów kolejowych i dzielnicę Gnaszyn, tylko zjechałem na Dźbów. Na koniec odebrałem jeszcze paczkę z paczkomatu na osiedlu, a 15 minut po moim przyjeździe do mieszkania przed godziną 21 zaczęła się kolejna ulewa połączona z burzą.

Dom - praca - dom

Poniedziałek, 17 czerwca 2024 · dodano: 18.06.2024 | Komentarze 4

Nocna zmiana 22-6, 17/18.06.2024. Pogodynki nie przewidywały opadów deszczu, jednak przed godziną  21 nadciągnęły ciemne chmury i trochę popadało. Chciałem sprawdzić jak wygląda sytuacja na radarach, ale oba, na których zawsze sprawdzałem zachmurzenie akurat się zacięły, wynikało z nich jedynie, że nadciągają kolejne chmury, więc do pracy wyjechałem jakieś 20 minut wcześniej. To był bardzo ciepły i parny wieczór, termometr wskazywał 20°C. Po drodze zatrzymałem się na ul. Bugajskiej i moście nad Wartą, w oddali kilka razy błysnęło.


Częstochowa, widok z mostu na ul. Bugajskiej w kierunku północnym, tutaj Warta rozdziela się płynąc po lewej, po prawej jest natomiast Kucelinka.

Finalnie do pracy dojechałem bez deszczowych niespodzianek, a chmury przeszły bokiem.
Poranny powrót zapowiadał się mokro, około godziny 4:30 zaczęło padać, jednak pół godziny później przestało, zatem wybrałem trochę dłuższy wariant powrotu. Było wyjątkowo ciepło, jak na poranek.


Częstochowa, ul. Kucelińska w porannym świetle.
Przede mną tydzień wolnego, mam nadzieję, że oprócz przejażdżek znajdę też czas na uporanie się z częścią zaległych wpisów ze zdjęciami :)

Częstochowa - Kochanowice - Sadów - Lubliniec - Lubecko - Kochcice - Częstochowa

Sobota, 15 czerwca 2024 · dodano: 02.07.2024 | Komentarze 2

Po fotograficznej miejskiej nocce dzisiaj wyjechałem dość późno, bo po godzinie 13-tej, temperatura zachęcała mnie jednak do odbycia dłuższej wycieczki z nastawieniem na kilka kolejowych ujęć. Ruszyłem pod wiatr w kierunku zachodnim, burz, ani opadów deszczu nie zapowiadano, dlatego jechałem z nastawieniem, by dotrzeć dalej, niż pod koniec maja.

Trasa: Częstochowa - Wyrazów - Blachownia - las - Herby - Lisów - Kochanowice - przez las i wzdłuż linii kolejowej - Sadów - Jawornica - Lubliniec - Lubecko (linia kolejowa D29-143) - Kochcice - Kochanowice - Lisów - Herby - las - Blachownia - Wyrazów - Częstochowa, Jasna Góra, Tysiąclecie.

Ślad z GPS:
Pokaż trasę GPS
Na początek, przejeżdżając obok stacji na Stradomiu zauważyłem ciekawszą maszynę, więc poczekałem na nią kilkanaście minut za stacją:

Vectron 6193 510 "Marcel" ze składem kontenerowym opuszcza stację Częstochowa Stradom, wyjeżdżając na szlak do Częstochowy Gnaszyn, linia D29-61.

Z oddali widziałem, że dojechał tam jeszcze "byk" PKP Cargo, jednak na tego już specjalnie nie czekałem, jednak wpadł w obiektyw trochę dalej:

ET22-1091 mija stację Częstochowa Gnaszyn, jadąc w kierunku Herbów Starych, linia D29-61.


Bizja, Kochanowice © Kolzwer205


Bizja, Kochanowice - droga za plecami © Kolzwer205


Kochanowice - kościół Świętego Wawrzyńca (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Kochanowice, ul. Wiejska. © Kolzwer205


Kochanowice, ul. Wiejska już za przejazdem. © Kolzwer205


Kochanowice, widok z ul. Wiejskiej. © Kolzwer205


Faceliowe pole przy ul. Wiejskiej w Kochanowicach. © Kolzwer205


Faceliowe pole przy ul. Wiejskiej w Kochanowicach. © Kolzwer205


Faceliowe pole przy ul. Wiejskiej w Kochanowicach. © Kolzwer205


Faceliowe pole przy ul. Wiejskiej w Kochanowicach. © Kolzwer205


Faceliowe pole przy ul. Wiejskiej w Kochanowicach. © Kolzwer205


Facelie w Kochanowicach


Facelie w Kochanowicach (CAŁA SERIA UJĘĆ PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Faceliowe pole przy ul. Wiejskiej w Kochanowicach. © Kolzwer205


Faceliowe pole przy ul. Wiejskiej w Kochanowicach. © Kolzwer205


Faceliowe pole przy ul. Wiejskiej w Kochanowicach. © Kolzwer205


Faceliowe pole przy ul. Wiejskiej w Kochanowicach. © Kolzwer205


Przy polu w Kochanowicach


Faceliowe pole przy ul. Wiejskiej w Kochanowicach i mój Cube. © Kolzwer205

Wjeżdżając do lasu zauważyłem uciekające zające, odjechałem trochę dalej w boczną drogę, zmieniłem obiektyw, zostawiłem rower:

Kochanowice, droga leśna w kierunku miejscowości Sadów © Kolzwer205
A na drodze, którą wjeżdżałem do lasu był jeszcze jeden:

Zając ucieka w krzaki © Kolzwer205


Jednak się rozmyślił i wychodzi © Kolzwer205


Przysiadł na drodze © Kolzwer205


Nasłuchuje © Kolzwer205


Kochanowice, droga leśna będąca przedłużeniem ul. Wiejskiej © Kolzwer205


Kochanowice, droga leśna będąca przedłużeniem ul. Wiejskiej © Kolzwer205


Kochanowice, droga za plecami, czyli przedłużenie ul. Wiejskiej. © Kolzwer205


Kochanowice, droga za plecami, czyli przedłużenie ul. Wiejskiej. © Kolzwer205


Las na obrzeżach Kochanowic od strony zachodniej © Kolzwer205


Las na obrzeżach Kochanowic od strony zachodniej © Kolzwer205


Las na obrzeżach Kochanowic od strony zachodniej © Kolzwer205


Las na obrzeżach Kochanowic od strony zachodniej © Kolzwer205


Las na obrzeżach Kochanowic od strony zachodniej © Kolzwer205


Las na obrzeżach Kochanowic od strony zachodniej © Kolzwer205


Sadów © Kolzwer205


Sadów, w oddali przysiółek Blich © Kolzwer205


Sadów, w oddali przysiółek Blich © Kolzwer205


Sadów, w oddali przysiółek Blich © Kolzwer205


Sadów, w oddali przysiółek Blich © Kolzwer205


Sadów, droga przy torach linii D29-61, mocno zarosła od mojej ostatniej jazdy w tamtych rejonach © Kolzwer205


Szlak: podg. Jawornica - Kochanowice, linia D29-61. Luźna SM42-824 będąca obecnie w służbie Rail STM mija miejscowość Sadów, kierując się w stronę Herbów.


Szlak: Kochanowice - podg. Jawornica, linia D29-61. ET22-653 zbliża się do przejazdu w miejscowości Sadów, kierując się w stronę Lublińca.


Lubecko © Kolzwer205


Lubecko - widok na zabytkową gorzelnię w Kochcicach © Kolzwer205


Lubecko © Kolzwer205


Lubecko © Kolzwer205


Lubecko © Kolzwer205


Lubecko - ul. Boczna © Kolzwer205


Lubecko - ul. Boczna © Kolzwer205


Krowy i młode byczki w Lubecku © Kolzwer205


Lubecko - ul. Boczna © Kolzwer205


Lubecko - ul. Boczna © Kolzwer205


Lubecko - ul. Boczna © Kolzwer205


Krowy i młode byczki w Lubecku © Kolzwer205


Krowy i młode byczki w Lubecku © Kolzwer205


Krowa i młode byczki w Lubecku © Kolzwer205


Krowa i młode byczki w Lubecku © Kolzwer205


Młode byczki w Lubecku © Kolzwer205


Krowa i młode byczki w Lubecku © Kolzwer205


Pola w pobliżu linii kolejowej, z lekka niepokoiły mnie nadciągające od zachodu chmury, radar też coś tam pokazywał, ale była szansa, że się rozejdą, a przynajmniej nie dotrą do Częstochowy


Lubecko i linia kolejowa D29-143 (szlak: Ciasna - Lubliniec). © Kolzwer205


Pole w Lubecku © Kolzwer205


Lubecko i linia kolejowa D29-143 (szlak: Ciasna - Lubliniec), a w tle gorzelnia w Kochcicach © Kolzwer205


Pole w Lubecku © Kolzwer205


Pola w Lubecku © Kolzwer205


Pola w Lubecku © Kolzwer205


Lubecko, przejazd przy linii kolejowej D29-143. © Kolzwer205


Szlak: Lubliniec - Ciasna, linia D29-143. Vectron X4EC-054 mija tereny miejscowości Lubecko i zbliża się do pods. Kochcice-Glinica.


Cube przy linii kolejowej D29-143 w Lubecku. © Kolzwer205


FLIRT (ED160-025) jako poc. IC 37102 "Wybicki" relacji: Kraków Główny - Poznań Główny mija pola w miejscowości Lubecko, zbliżając się do pods. Kochcice - Glinica.


Szlak: Ciasna - Lubliniec, linia D29-143. EN57-2054 jako poc. R 64553/2 (Wrocław Główny - Lubliniec) mija pola w Lubecku. © Kolzwer205


Szlak: Ciasna - Lubliniec, linia D29-143. EN57-2054 jako poc. R 64553/2 (Wrocław Główny - Lubliniec) mija pola w Lubecku. © Kolzwer205


Cube na polu w Lubecku © Kolzwer205



Szlak: Ciasna - Lubliniec, linia D29-143. Škoda 59E2 (182 094-3) mija tereny wsi Lubecko, kierując się w stronę Lublińca.


Szlak: Ciasna - Lubliniec, linia D29-143. EU07-306 z poc. IC 74100 "Spodek" relacji: Poznań Główny - Katowice minęła pods. Kochcice-Glinica i mknie wśród pól wsi Lubecko.


Polna droga w Lubecku © Kolzwer205


Polna droga w Lubecku - widok za plecami © Kolzwer205


Kochcice - Pałac Ludwika Karola von Ballestrema © Kolzwer205


Kochcice - detale bramy pałacu Ludwika Karola von Ballestrema © Kolzwer205


Kochcice - Pałac Ludwika Karola von Ballestrema © Kolzwer205


Kochcice - zrewitalizowana stara gorzelnia, jeszcze powstaje przed nią nowy parking. © Kolzwer205


Kochcice - zrewitalizowana stara gorzelnia

Ropucha szara spotkana na placu przeładunkowym w Blachowni o godzinie 22:01, dobrze, że mam mocną lampkę w rowerze i w porę ją zauważyłem, po zdjęciach odstawiona w bezpieczne miejsce kilkadziesiąt metrów dalej:

Ropucha szara spotkana w Blachowni o godzinie 22:01. © Kolzwer205

Ropucha szara spotkana w Blachowni. © Kolzwer205

Na sam koniec, wjeżdżając do centrum Częstochowy miałem na liczniku 89 km, żeby wypadła trzycyfrowa liczba dystansu dokręciłem kilka km jadąc w północne dzielnice i tym sposobem wpadła pierwsza setka w tym roku i nie elektrykiem, jak to niestety było w poprzednim.


Częstochowa, ul. Podjasnogórska. © Kolzwer205


Częstochowa, ul. Podjasnogórska. © Kolzwer205

Na zakończenie, kilkaset metrów przed moim osiedlem, zatrzymałem się prawie na środku pasa i zabrałem z drogi młodego jeża, temu już nie robiłem zdjęć, bo i tak zwinął się w kulkę po mojej interwencji :)

Częstochowa nocą po raz drugi

Piątek, 14 czerwca 2024 · dodano: 30.06.2024 | Komentarze 4

Poprzedni deszczowy dzień oderwał mnie trochę od rowerowania, dzisiaj natomiast pogoda była całkiem dobra, jednak kilka innych spraw zabrało mi trochę czasu.

Za dnia Cube dostał nową kierownicę Kellys ALM/EN 70 780 mm ze wnziosem 1,5" (~38 mm), którą skróciłem do 700 mm w miejsce Cube Rise Trail Bar 680 mm z bardzo symbolicznym wzniosem. Wspomniane we wcześniejszym wpisie chwyty do Ecobike również wymagały... wymiany kierownicy (no gdybym jej nie skracał z miesiąc temu do 680 mm wszystko by pasowało) i tym samym wczoraj Ecobike w zamian za kierę Promax 680 mm otrzymał nową Kalloy Uno 720 mm ze wzniosem  25 mm, skróconą do 700 mm oraz w ramach poprawy ergonomii nowy mostek Pro LT 70 mm +35° w zamian za regulowany Promax 90 mm i tymczasowy FSA 70 mm +17°.

Po godzinie 21:30 umówiłem się na krótką przejażdżkę po mieście razem ze znajomym, celem było głównie powtórzenie miejsc z poprzedniej jazdy, zobaczenie nowej estakady w pobliżu Galerii Jurajskiej i zrobienie kilku lepszych zdjęć, ale już nie telefonem, tylko aparatem.

Na wstępie już wspólnej jazdy udało mi się ewakuować i odstawić w bezpieczne miejsce młodego jeża, nie robiłem mu zdjęć, spacer na rękach pewnie dało mu sporo emocji. Dobrze, że moje rękawiczki rowerowe mają pod spodem grubą warstwę materiału :)


DDR przy Alei Wojska Polskiego (DK 91) © Kolzwer205


DDR przy Alei Wojska Polskiego (DK 91) © Kolzwer205


Aleja Wojska Polskiego, dołem płynie rzeka Warta - Częstochowa, pogranicze dzielnic Zawodzie-Dąbie i Stare Miasto. (DODATKOWE UJĘCIA)


Tężnia solankowa, Promenada im. Czesława Niemena - Tysiąclecie, Częstochowa © Kolzwer205


Tężnia solankowa, Promenada im. Czesława Niemena - Tysiąclecie, Częstochowa © Kolzwer205


Plac Pamięci Narodowej po północy - Częstochowa © Kolzwer205


Plac Pamięci Narodowej po północy - Częstochowa © Kolzwer205


Promenada im Olgi Aleksandry Sipowicz - Kory - Częstochowa, godz 00:20. © Kolzwer205


Promenada im Olgi Aleksandry Sipowicz - Kory - Częstochowa, godz 00:20. © Kolzwer205


Promenada im Olgi Aleksandry Sipowicz - Kory - Częstochowa, godz 00:25. © Kolzwer205


Promenada im Olgi Aleksandry Sipowicz - Kory - Częstochowa, godz 00:25. © Kolzwer205

Po mimo tego, że był piątek drogi, którymi się poruszaliśmy były kompletnie puste, tak to plus miasta ze starzejącym się społeczeństwem :)

Dom - praca - dom

Środa, 12 czerwca 2024 · dodano: 13.06.2024 | Komentarze 6

Zmiana 14-22. Dojazd w towarzystwie symbolicznych opadów deszczu, przed godziną 19-tą zawitało już słońce i nocny powrót był na sucho.

Cień nastawni i ul. Korfantego w Częstochowie, widoki po godzinie 20-tej:





Powrót z pracy i mroczny klimat nad Kucelinką w dzielnicy Zawodzie-Dąbie:




Po powrocie do mieszkania spacer z Kulką do paczkomatu, nadal udaje, że mnie nie widzi, z moją siostrą już chodzi normalnie:


A z paczkomatu odebrałem nowe chwyty z rogami, mam takie w Cube, bardzo wygodnie mi się z nimi jeździ, a te będą do Ecobike:

Żarki Letnisko - Częstochowa

Wtorek, 11 czerwca 2024 · dodano: 30.06.2024 | Komentarze 2

Powrót z rodzinnego domu do mieszkania w Częstochowie, wyjazd przed godziną 9, bo do południa miał przyjechać do mnie jeszcze kurier, po południu czekała mnie już wyjazd do pracy.

Trasa: Żarki Letnisko - wojewódzką przez Masłońskie, Poraj, Osiny - Kolonia Borek - Zawodzie - Korwinów - Słowik - Częstochowa.

Nie jechałem tym razem wzdłuż zbiornika, ale zjechałem na chwilę by skorzystać ze słońca od dobrej strony i uwiecznić mural na fragmencie zapory w Poraju:


Mural na murku zbiornika wodnego w Poraju © Kolzwer205

Mural na murku zbiornika wodnego w Poraju © Kolzwer205

Jadąc DDR wzdłuż drogi wojewódzkiej nie dało się ukryć, że to akurat dzień wywozu nieczystości - kubły na śmieci były porozstawiane albo z lewej, albo z prawej, albo po środku ścieżki...Jechałem dość szybko, powyżej prędkości, z którą elektryk wspomaga, więc pewnie w okolicy 30 km/h. Z przeciwka też ktoś szedł, myślałem, że się wyrobię nie zwalniając, zaraz jak ta osoba minie kubeł, jednak mocno załadowany rower, do tego sam w sobie cięższy od zwykłego, a przez to wolniej reagujący na nagłe zwroty i trochę zahaczałem ten śmietnik sakwą. Na szczęście był pusty, delikatnie się przesunął i nie wywrócił, ja po powrocie miałem za to czyszczenie sakwy z użyciem chemikaliów, czyli tak się kończy pośpiech tam, gdzie nie trzeba :)

Przystanąłem też na chwilę w Korwinowie:


Uciekający bażant w Korwinowie © Kolzwer205


Postój przy drodze w Korwinowie


Przy drodze w Korwinowie - wymieniony mostek, kierownica jest już znacznie niżej.


Prześlizgiwał się w pobliżu roweru - ślinik rdzawy © Kolzwer205


Prześlizgiwał się w pobliżu roweru - ślinik rdzawy © Kolzwer205


Prześlizgiwał się w pobliżu roweru - ślinik rdzawy © Kolzwer205

Wracając do idealizowania rowerów - @Trollking, chyba wykrakałeś, że będę to robił :)) Po tym jak w ostatnich dniach pojeździłem na Cube i Meridzie One-Twenty, mając pewne doświadczenie w zmianach szczególnie przy Cube zacząłem dostrzegać co potrzeba zmienić w tych rowerach, co akurat sprawia, że mam wygodę podczas jazdy. Najlepsze jest właśnie to, że przekonałem się o tym, iż bagatelizowana wcześniej przeze mnie marginalna zmiana 2-3 cm jednak robi różnicę podczas jazdy. W Ecobike zauważyłem, że nie jest mi do końca wygodnie, ponieważ byłem za bardzo wyciągnięty. Wczoraj zamiast regulowanego i wysokiego mostka 90 mm trafił tutaj testowo zwykły mostek 70 mm +17° z górskiej Meridy One-Twenty (rower z nim jest na powyższych zdjęciach) - teraz jest znacznie lepiej, choć minimalnie dał bym coś wyżej.

W Cube i Meridzie One-Twenty długość mostków jest dla mnie odpowiednia, jednak na dłuższych trasach mam wrażenie, że brakuje mi kierownicy właśnie minimalnie wyżej położonych. Wspomniana na wstępie paczka kurierska to nowa kierownica do Cube ze wzniosem 1,5 cala (~38 mm), wznios oryginalnej kierownicy to około 15 mm oraz mostek do Meridy One-Twenty 9.600. W Meridzie czuję, że brakuje mi więcej, szczególnie jeżdżąc z górek w terenie, dlatego zamówiłem sobie mostek o takiej samej długości, jak poprzedni, ale ze wzniosem 35° zamiast 17°.

Wpis zaległy, więc oba rowery są już po zmianach :)

Dom - praca + miasto nocą

Wtorek, 11 czerwca 2024 · dodano: 12.06.2024 | Komentarze 3

Wyjazd na popołudniową zmianę 14-22, a od razu po pracy wybrałem się na przejażdżkę po mieście razem z kolegą. Na ulicach i ddr-kach kompletne pustki, jedynie temperatura nocą odbiegała mocno od tej do jakiej człowiek przyzwyczaił się przez ostatnie tygodnie.

Kilka ujęć cykniętych telefonem:

Plac Pamięci Narodowej - Częstochowa © Kolzwer205

Plac Pamięci Narodowej - Częstochowa © Kolzwer205

Urząd Stanu Cywilnego przy ul. Śląskiej w Częstochowie © Kolzwer205

Ul. Śląska w Częstochowie © Kolzwer205

Promenada im. Olgi Aleksandry Sipowicz - Kory © Kolzwer205

Promenada im. Olgi Aleksandry Sipowicz - Kory © Kolzwer205

Promenada im. Olgi Aleksandry Sipowicz - Kory © Kolzwer205

Promenada im. Olgi Aleksandry Sipowicz - Kory © Kolzwer205

W mojej BS-owej poczekalni szkiców na tą chwilę do publikacji czeka jeszcze 6 wpisów, jak uporam się ze zdjęciami :)