Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kolzwer205 z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 40068.47 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 19.12 km/h i się wcale nie chwalę.

Moja statystyka z poprzednich lat przed założeniem konta na bikestats (jeździłem już dużo wcześniej, jednak dzienne dystanse zacząłem notować dopiero od 2007 roku):
- rok 2007: 879,9 km
- rok 2008: 916,9 km
- rok 2009: 567,13 km
- rok 2010: 284,46 km
- rok 2011: 1086,27 km
- rok 2012: 1138,93 km
- rok 2013: 5128,5 km
- rok 2014: 5630,4 km
- rok 2015: 2743,96 km
- rok 2016: 2659,05 km
- rok 2017: 5038,79 km
- rok 2018: 7687,55 km (założenie konta, dodana tylko część tras)
- rok 2019-2021 - statystyki zgodne
- rok 2022: od połowy przerwa na BS, statystyka uzupełniona, wyjazdy do pracy zsumowane i dodane jako zbiorcze wpisy
- rok 2023: 6738,44 km (w trakcie uzupełniania)

Mój najdłuższy dzienny dystans z sakwami na zwykłym rowerze - 170 km.

Mój najdłuższy dzienny dystans z sakwami na rowerze elektrycznym - 181 km.

Mój fotoblog: kolzwer205.flog.pl

Kolejowe zdjęcia zamieszczam również na stronach:
rail.phototrans.eu
Ogólnopolska Galeria Kolejowa
Częstochowska Galeria Komunikacyjna


Darmowe fotoblogi



Moje rowerowe początki klik
Więcej o mnie.

2024: button stats bikestats.pl
2023: button stats bikestats.pl
2022: button stats bikestats.pl
2021: button stats bikestats.pl
2020: button stats bikestats.pl
2019: button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kolzwer205.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2024

Dystans całkowity:293.73 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:13:45
Średnia prędkość:21.36 km/h
Maksymalna prędkość:43.49 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:24.48 km i 1h 08m
Więcej statystyk
  • DST 27.69km
  • Czas 01:17
  • VAVG 21.58km/h
  • VMAX 36.85km/h
  • Temperatura 22.5°C
  • Sprzęt Cube Aim Race Allroad Custom
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częstochowa - Żarki Letnisko transportowo i sprzedaż Meridy Freeway

Sobota, 22 czerwca 2024 · dodano: 23.06.2024 | Komentarze 2

W porównaniu z poprzednim dużo chłodniejszy dzień, tym razem jednak w roli cięższego transportu przetestowałem Cube i wytrzymałość jego kół, test zdał. Rama jest zdecydowanie sztywniejsza, niż w Meridzie Freeway, bagażnik jednak tak samo potrafi kiwać się na boki. W roli transportowca pałeczkę i tak pozostawię już elektrykowi Ecobike, załadowanym i w takim stopniu z jakim się wspomagam mam odczucie jazdy prawie jak na zwykłym lekko obciążonym rowerze, a konstrukcja jego bagażnika jest idealnie sztywna, przystosowana do ciężkich rzeczy. Za kilka dobrych lat pewnie taką transportową rolę przejmie samochód, albo i nie, bo to właśnie taki transport rowerem sprawia mi zdecydowaną przyjemność i satysfakcję, że jednak się da :)

Trasa: Częstochowa: Estakada (z poprzedniego dnia); Częstochowa - Słowik - Korwinów - Zawodzie - Kolonia Borek - wojewódzką przez Osiny - Poraj - wojewódzka: Masłońskie - Ostrów - gruntową wzdłuż torów do Żarek Letniska.

Cube w transportowej roli na gruntowej drodze za stacją w Poraju
Cube w transportowej roli na gruntowej drodze za stacją w Poraju © Kolzwer205

Po południu nowego właściciela znalazł też mój wieloletni podstawowy rower trekkingowy: 

Merida Freeway 9300, czyli ten, którego zastąpił w tym roku Cube. Dla przypomnienia Merida przed sprzedażą miała zamieniony napęd z Cube, zdegradowany do 8-rzędowego, a ten 9-rzędowy z niej trafił do Cube, także na pamiątkę z Meridy mam przynajmniej manetki, tylną przerzutkę, lampkę przednią, koszyk na bidon, sakwy i siodełko, ale coś czuję, że nie raz jeszcze zobaczę tamten rower, bo pojechał do Częstochowy. Moja flota liczy już nie 6 a 4 rowery i tych póki co nie zamierzam sprzedawać ;)

Wieczorem mój górski full otrzymał też taki sam mostek, jak ostatnio Ecobike MX 500, czyli Pro LT 70 mm +30° w zamian za mostek FSA Omega OS 168 70 mm +/- 17°, który zresztą też znalazł już nowego właściciela dzięki OLX. Dodatkowo wymieniłem też licznik bezprzewodowy Sigma 16.16. STS na Sigmę 12.012210 w wersji przewodowej. Zmiana podyktowana była tym, że podczas ostatniej jazdy bezprzewodowy zakłócała moja nowsza akumulatorowa lampka na kierownicy, kupiona rok temu - Prox Matar 900 lm (2-A-O-B-P-0436). Mam też drugą starszą i mocną lampkę Roxim RX5 55 lux na zwykłe akumulatorki/baterie AA, na drogi publiczne dobra, w teren już nie tak bardzo za sprawą odcięcia światła. Ta nie zakłócała jego pracy, jednak zwykłe akumulatorki do niej znacznie dłużej się ładują, baterie są mało ekonomiczne, a czasem jednak chciał bym pojeździć nocą z zapisem przebytego dystansu.Nowy licznik Sigma 12.0 i mostek Pro LT 70 mm 30° w Meridzie One-Twenty 9.600
Nowy licznik Sigma 12.0 i mostek Pro LT 70 mm 30° w Meridzie One-Twenty 9.600 © Kolzwer205

  • DST 50.96km
  • Czas 02:17
  • VAVG 22.32km/h
  • VMAX 31.44km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt Ecobike MX 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Transportowo - Częstochowa - Żarki Letnisko - Częstochowa

Piątek, 21 czerwca 2024 · dodano: 22.06.2024 | Komentarze 3

Wyjazd po godzinie 13-tej, by podrzucić trochę większych i cięższych rzeczy do rodzinnego domu. Powrót po godzinie 16-tej, już na lekko, mając przy sobie aparat zjechałem na leśną drogę pomiędzy DW a zbiornikiem wodnym w Poraju. Niewiele brakowało, a miał bym zdjęcie dudka, jednak akurat w tym momencie postanowili zadzwonić do mnie z pracy, dudek się przestraszył, a ja dowiedziałem się tylko, że do pracy będę musiał przyjść nie w piątek, a w czwartek...

Trasa: Częstochowa - Słowik - Korwinów - Zawodzie - Kolonia Borek - DW: Osiny, Poraj, Masłońskie, Żarki Letnisko - DW: Masłońskie - las - wzdłuż zbiornika wodnego - Poraj - DW: Osiny - Kolonia Borek - Zawodzie - Korwinów - Słowik - Częstochowa.

Kilka ujęć, pierwsze cyknięte telefonem po tym, jak spłoszył mi wspomnianą ptaszynę i musiałem go już odebrać:

Kolejne już aparatem:
Las w Poraju - droga pomiędzy zbiornikiem wodnym a drogą wojewódzką
Las w Poraju - droga pomiędzy zbiornikiem wodnym a drogą wojewódzką © Kolzwer205
Las w Poraju - droga pomiędzy zbiornikiem wodnym a drogą wojewódzką
Las w Poraju - droga pomiędzy zbiornikiem wodnym a drogą wojewódzką © Kolzwer205
Leśne trawy
Leśne trawy © Kolzwer205
Pulpit Ecobike, wymieniona niedawno kierownica i mostek
Pulpit Ecobike, wymieniona niedawno kierownica i mostek © Kolzwer205

Ecobike MX 500

Zatrzymałem się też na pół godziny przy torach przed stacją w Poraju, nie doczekałem się odjazdu widocznego z oddali duetu "siódemek" Cargo Unit ze składem, więc wpadło kilka innych kadrów przy torach:
Przymiotno białe i pluskwiak w Poraju
Przymiotno białe i pluskwiak w Poraju © Kolzwer205
Przymiotno białe i pluskwiak w Poraju
Przymiotno białe i pluskwiak w Poraju © Kolzwer205
Mydlnica lekarska w Poraju
Mydlnica lekarska w Poraju © Kolzwer205

Znowu kolejne ujęcia tego transportowca, trzeba zaktualizować profilowe na BS, tylko które w końcu wybrać? :)

1.

2.

3.

A tak mnie naszło na pilnowanie aktualnego zdjęcia roweru, bo ostatnio mojej siostrze, która wynajmuje mieszkanie na północy Częstochowy skradziono z piwnicy jej górski rower Orbea Onna rozm. S (15,5"), koła 29" z napędem Deore 1x10:


Sroka i rezonator SHP na linii kolejowej D29-1 w Poraju
Sroka i rezonator SHP na linii kolejowej D29-1 w Poraju © Kolzwer205
Sroka na torach linii kolejowej D29-1 w Poraju
Sroka na torach linii kolejowej D29-1 w Poraju (wycinek poprzedniego zdjęcia) © Kolzwer205


Wieczorem zadzwonił też do mnie znajomy z problemem, powiedział, że hamulec w jego rowerze bardzo słabo hamuje, piszczy, wydaje mu się, że cieknie jakiś olej i czy zerknął bym na to. Jak usłyszałem o cieknącym oleju trochę niechętnie się na to zgodziłem, ale nie wypadało mi odmówić, bo w samochodzie znajomego pękła dwa dni wcześniej przednia szyba i nie miał aktualnie czym dojeżdżać do pracy. Finalnie nie było najgorzej, myślałem na początku, że wyciek będzie gdzieś przy klamce, albo w okolicy tłoczków w zacisku. Olej wyciekał jednak z mocowania przewodu hamulcowego do zacisku, a sam przewód można było wyjąć z zacisku ręką...

Dla nakreślenia jak to wizualnie wygląda posłużę się obrazkiem:

(źródło: rowerek.pl)


Do przewodu hamulcowego wciśnięty jest WKŁAD, by ten mógł dobrze przylegać do ścianki w otworze zacisku hamulcowego. Na przewód założona jest OLIWKA, czyli taki pierścień, który pod wpływem dokręcania ŚRUBY zgniata się na przewodzie hamulcowym w otworze zacisku hamulcowego i dzięki temu go tam trzyma. Taka jeszcze mała uwaga, oliwka raz ściśnięta na przewodzie nie nadaje się do ponownego użycia, jeśli ten przewód chcemy odkręcić/wymienić/skrócić. Wkład jest niby wielorazowy, ale zwykle nikomu nie chce się bawić w ponowne jego wyciąganie i wyrzuca się go po odcięciu przewodu razem z zaciśniętą oliwką.

Wkład i oliwka na żywo wyglądają tak:


Natomiast ten pierścień, czyli oliwka w rowerze znajomego wyglądała tak:


Zapewne winna była wada materiałowa oliwki i zbyt mocne jej ściśnięcie w zacisku hamulcowym. Oliwki miałem w zapasie, ostatnio kupiłem dziesięć sztuk na Ali, tylko po to żeby dobrać coś za 5 zł do darmowej wysyłki z myślą, że i tak pewnie długo się nie przydadzą, bo nie zamierzam przez kilka lat skracać żadnych przewodów hamulcowych w swoich rowerach :))
Pozostało mi odciąć zdeformowany lekko koniec przewodu, wcisnąć nowy wkład, założyć nową oliwkę, skręcić całość, zalać nowym olejem, odpowietrzyć i odtłuścić. Klocki hamulcowe, które miały kąpiel w oleju wyciekającym z przewodu też udało mi się odtłuścić na tyle dobrze, że ponownie hamowały jak trzeba i przestały piszczeć.

A tak z serwisowych prac przy moich rowerach, dzień wcześniej wymieniłem w Ecobike szybkozamykacze piast zamykane dźwigienką na wersję skręcaną, kupioną na Ali za 18 zł:

Nowe szybkozamykacze jak widać nie mają dźwigienki, są skręcane kluczykiem (nie sześciokątnym imbusem), więc bez niego jest to też pewne zabezpieczenie antykradzieżowe.


Rower, tak jak ostatnio Cube dostał też silikonowe nakładki na klamki hamulcowe marki Meroca, również kupione na Ali, poprawiają chwyt, a przy okazji chronią też klamki przed zarysowaniem:


Poprzedniego dnia obrobiłem też wszystkie zrobione do tej pory zdjęcia, zarchiwizowałem sobie wszystko na dyskach zewnętrznych, zajęło to dobrych kilka godzin, pozostaje jedynie wgrać to wszystko na galerie i pododawać do zaległych wpisów :)


  • DST 13.40km
  • Czas 00:37
  • VAVG 21.73km/h
  • VMAX 31.90km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Cube Aim Race Allroad Custom
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom - praca - dom

Poniedziałek, 17 czerwca 2024 · dodano: 18.06.2024 | Komentarze 3

Nocna zmiana 22-6, 17/18.06.2024. Pogodynki nie przewidywały opadów deszczu, jednak przed godziną  21 nadciągnęły ciemne chmury i trochę popadało. Chciałem sprawdzić jak wygląda sytuacja na radarach, ale oba, na których zawsze sprawdzałem zachmurzenie akurat się zacięły, wynikało z nich jedynie, że nadciągają kolejne chmury, więc do pracy wyjechałem jakieś 20 minut wcześniej. To był bardzo ciepły i parny wieczór, termometr wskazywał 20°C. Po drodze zatrzymałem się na ul. Bugajskiej i moście nad Wartą, w oddali kilka razy błysnęło.


Częstochowa, widok z mostu na ul. Bugajskiej w kierunku północnym, tutaj Warta rozdziela się płynąc po lewej, po prawej jest natomiast Kucelinka.

Finalnie do pracy dojechałem bez deszczowych niespodzianek, a chmury przeszły bokiem.
Poranny powrót zapowiadał się mokro, około godziny 4:30 zaczęło padać, jednak pół godziny później przestało, zatem wybrałem trochę dłuższy wariant powrotu. Było wyjątkowo ciepło, jak na poranek.


Częstochowa, ul. Kucelińska w porannym świetle.
Przede mną tydzień wolnego, mam nadzieję, że oprócz przejażdżek znajdę też czas na uporanie się z częścią zaległych wpisów ze zdjęciami :)
Kategoria Miasto, Praca


  • DST 16.22km
  • Czas 00:42
  • VAVG 23.17km/h
  • VMAX 36.10km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Cube Aim Race Allroad Custom
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom - praca - dom

Niedziela, 16 czerwca 2024 · dodano: 17.06.2024 | Komentarze 0

Zmiana 22-6 16/17.06.2024.


Dom - praca - dom

Środa, 12 czerwca 2024 · dodano: 13.06.2024 | Komentarze 6

Zmiana 14-22. Dojazd w towarzystwie symbolicznych opadów deszczu, przed godziną 19-tą zawitało już słońce i nocny powrót był na sucho.

Cień nastawni i ul. Korfantego w Częstochowie, widoki po godzinie 20-tej:





Powrót z pracy i mroczny klimat nad Kucelinką w dzielnicy Zawodzie-Dąbie:




Po powrocie do mieszkania spacer z Kulką do paczkomatu, nadal udaje, że mnie nie widzi, z moją siostrą już chodzi normalnie:


A z paczkomatu odebrałem nowe chwyty z rogami, mam takie w Cube, bardzo wygodnie mi się z nimi jeździ, a te będą do Ecobike:


Kategoria Praca


  • DST 38.09km
  • Czas 02:06
  • VAVG 18.14km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 11.5°C
  • Sprzęt Cube Aim Race Allroad Custom
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom - praca + miasto nocą

Wtorek, 11 czerwca 2024 · dodano: 12.06.2024 | Komentarze 3

Wyjazd na popołudniową zmianę 14-22, a od razu po pracy wybrałem się na przejażdżkę po mieście razem z kolegą. Na ulicach i ddr-kach kompletne pustki, jedynie temperatura nocą odbiegała mocno od tej do jakiej człowiek przyzwyczaił się przez ostatnie tygodnie.

Kilka ujęć cykniętych telefonem:
Plac Pamięci Narodowej - Częstochowa
Plac Pamięci Narodowej - Częstochowa © Kolzwer205
Plac Pamięci Narodowej - Częstochowa
Plac Pamięci Narodowej - Częstochowa © Kolzwer205
Urząd Stanu Cywilnego przy ul. Śląskiej w Częstochowie
Urząd Stanu Cywilnego przy ul. Śląskiej w Częstochowie © Kolzwer205
Ul. Śląska w Częstochowie
Ul. Śląska w Częstochowie © Kolzwer205
Promenada im. Olgi Aleksandry Sipowicz - Kory
Promenada im. Olgi Aleksandry Sipowicz - Kory © Kolzwer205
Promenada im. Olgi Aleksandry Sipowicz - Kory
Promenada im. Olgi Aleksandry Sipowicz - Kory © Kolzwer205
Promenada im. Olgi Aleksandry Sipowicz - Kory
Promenada im. Olgi Aleksandry Sipowicz - Kory © Kolzwer205
Promenada im. Olgi Aleksandry Sipowicz - Kory
Promenada im. Olgi Aleksandry Sipowicz - Kory © Kolzwer205

W mojej BS-owej poczekalni szkiców na tą chwilę do publikacji czeka jeszcze 6 wpisów, jak uporam się ze zdjęciami :) 

Kategoria Miasto, Praca


  • DST 10.15km
  • Czas 00:28
  • VAVG 21.75km/h
  • VMAX 35.13km/h
  • Temperatura 24.5°C
  • Sprzęt Cube Aim Race Allroad Custom
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom - praca - dom

Niedziela, 9 czerwca 2024 · dodano: 09.06.2024 | Komentarze 2

Zmiana 6-14.
Kategoria Praca


  • DST 24.57km
  • Czas 01:00
  • VAVG 24.57km/h
  • VMAX 33.13km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Ecobike MX 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żarki Letnisko - Częstochowa

Sobota, 8 czerwca 2024 · dodano: 09.06.2024 | Komentarze 4

Powrót z rodzinnego domu do mieszkania około godziny 20-tej.

Standardowa trasa: Żarki Letnisko - wojewódzką przez Masłońskie, Poraj, Osiny - Kolonia Borek - Zawodzie - Korwinów - Słowik - Częstochowa.

Po drodze cyknąłem jedno zdjęcie telefonem - droga przez Korwinów, w tle most nad Wartą:

Korwinów w gminie Poczesna
Korwinów w gminie Poczesna © Kolzwer205

Z ostatnich dni w BS-owej poczekalni mam jeszcze 5 wpisów, które będą miały większą ilość zdjęć, jak w wolnej chwili obrobię/cyfrowo wywołam te zdjęcia z RAW-ów do jpeg. Postaram się wcześniej, ale na pewno do końca roku opublikuję :))

  • DST 33.43km
  • Czas 01:45
  • VAVG 19.10km/h
  • VMAX 43.49km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Merida One-Twenty 9.600
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po okolicznych polach - Wysoka Lelowska, Jaroszów, Suliszowice i Żarki

Środa, 5 czerwca 2024 · dodano: 18.06.2024 | Komentarze 3

Dzisiaj jakoś nie miałem chęci ruszyć się nigdzie dalej, to chyba efekt tego, że wczoraj nie odsypiałem nocki. Byłem ciekaw, jak spisują się nowe hamulce hydrauliczne w Meridzie One-Twenty, więc późnym popołudniem zmobilizowałem się do przejażdżki okolicznymi pagórkowatymi terenami.

Trasa: Żarki Letnisko - las - Wysoka Lelowska - polne drogi: Jaroszów, Suliszowice, Przybynów, Suliszowice, Jaroszów, Żarki - las - Koza - Czarka - polna droga do Wysokiej Lelowskiej - las - Żarki Letnisko.


Droga z Żarek Letniska do Wysokiej Lelowskiej, jeszcze nie tak dawno była gruntową piaszczystą drogą z klimatem...
Droga z Żarek Letniska do Wysokiej Lelowskiej, jeszcze nie tak dawno była gruntową piaszczystą drogą z klimatem... © Kolzwer205
Dla porównania to samo miejsce w 2018 roku:


Pola w Jaroszowie
Pola w Jaroszowie © Kolzwer205
Pola w Jaroszowie
Pola w Jaroszowie © Kolzwer205
Pola w Jaroszowie
Pola w Jaroszowie © Kolzwer205
Chabry na polu w Jaroszowie
Chabry na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Chabry na polu w Jaroszowie
Chabry na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Chabry i maki na polu w Jaroszowie
Chabry i maki na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Chabry i maki na polu w Jaroszowie
Chabry i maki na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Chabry i maki na polu w Jaroszowie
Chabry i maki na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Chabry i maki na polu w Jaroszowie
Chabry i maki na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Zboże na polu w Jaroszowie
Zboże na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Zboże na polu w Jaroszowie
Zboże na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Pola w Jaroszowie, w oddali widoczne Żarki
Pola w Jaroszowie, w oddali widoczne Żarki © Kolzwer205
Zając na drodze w Jaroszowie
Zając na drodze w Jaroszowie © Kolzwer205
Zając na drodze w Jaroszowie
Zając na drodze w Jaroszowie © Kolzwer205
Zając na drodze w Jaroszowie - zaczął biegnąć w moją stronę
Zając na drodze w Jaroszowie - zaczął biegnąć w moją stronę © Kolzwer205
Zając na drodze w Jaroszowie - zaczął biegnąć w moją stronę
Zając na drodze w Jaroszowie - zaczął biegnąć w moją stronę © Kolzwer205
Zając na drodze w Jaroszowie - dopiero teraz zorientował się, że stoję na drodze :)
Zając na drodze w Jaroszowie - dopiero teraz zorientował się, że stoję na drodze :) © Kolzwer205
Zając na drodze w Jaroszowie
Zając na drodze w Jaroszowie © Kolzwer205
Zboże na polu w Jaroszowie
Zboże na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Zboże na polu w Jaroszowie
Zboże na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Pola w Jaroszowie
Pola w Jaroszowie © Kolzwer205
Polna droga w Jaroszowie
Polna droga w Jaroszowie © Kolzwer205
Pola w Jaroszowie
Pola w Jaroszowie © Kolzwer205
Pola w Jaroszowie
Pola w Jaroszowie © Kolzwer205
Maki na polu w Jaroszowie
Maki na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Maki na polu w Jaroszowie
Maki na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Pola w Jaroszowie
Pola w Jaroszowie © Kolzwer205
Maki na polu w Jaroszowie
Maki na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Maki na polu w Jaroszowie
Maki na polu w Jaroszowie © Kolzwer205

© Kolzwer205Mak na polu w Jaroszowie
Mak na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Maki na polu w Jaroszowie
Maki na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Maki na polu w Jaroszowie
Maki na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Pole w Jaroszowie
Pole w Jaroszowie © Kolzwer205
Kwiaty na polu w Jaroszowie
Kwiaty na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Pole w Jaroszowie
Pole w Jaroszowie © Kolzwer205
Konik polny na polu w Jaroszowie
Konik polny na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Konik polny na polu w Jaroszowie
Konik polny na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Konik polny na polu w Jaroszowie
Konik polny na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Konik polny na polu w Jaroszowie
Konik polny na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Konik polny na polu w Jaroszowie
Konik polny na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Kwiaty na polu w Jaroszowie
Kwiaty na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Kwiaty na polu w Jaroszowie
Kwiaty na polu w Jaroszowie © Kolzwer205
Łany zbóż - pole w Jaroszowie
Łany zbóż - pole w Jaroszowie © Kolzwer205
Łany zbóż - pole w Jaroszowie
Łany zbóż - pole w Jaroszowie © Kolzwer205
Łany zbóż - pole w Jaroszowie
Łany zbóż - pole w Jaroszowie © Kolzwer205
Łany zbóż - pole w Jaroszowie
Łany zbóż - pole w Jaroszowie © Kolzwer205
Łany zbóż - pole w Jaroszowie
Łany zbóż - pole w Jaroszowie © Kolzwer205
Łany zbóż - pole w Jaroszowie
Łany zbóż - pole w Jaroszowie © Kolzwer205
Łany zbóż - pole w Jaroszowie
Łany zbóż - pole w Jaroszowie © Kolzwer205
Łany zbóż - pole w Jaroszowie
Łany zbóż - pole w Jaroszowie © Kolzwer205
Łany zbóż - pole w Jaroszowie
Łany zbóż - pole w Jaroszowie © Kolzwer205
Łany zbóż - pole w Jaroszowie
Łany zbóż - pole w Jaroszowie © Kolzwer205
Droga pod Jaroszowem
Droga pod Jaroszowem © Kolzwer205
Droga pod Jaroszowem
Droga pod Jaroszowem © Kolzwer205
Skała pomiędzy Jaroszowem a Suliszowicami
Skała pomiędzy Jaroszowem a Suliszowicami © Kolzwer205
Jaroszów - droga za plecami
Jaroszów - droga za plecami © Kolzwer205
Suliszowice
Suliszowice © Kolzwer205
Suliszowice
Suliszowice © Kolzwer205
Suliszowice
Suliszowice © Kolzwer205
Suliszowice - droga za plecami
Suliszowice - droga za plecami © Kolzwer205
Zachód słońca w Suliszowicach
Zachód słońca w Suliszowicach © Kolzwer205
Zachód słońca widziany z Przybynowa
Zachód słońca widziany z Przybynowa © Kolzwer205
Przybynów
Przybynów © Kolzwer205
Zachód słońca widziany z Przybynowa
Zachód słońca widziany z Przybynowa © Kolzwer205

Ostatnia z polnych dróg pomiędzy Czarką a Wysoką Lelowską była już mocno zarośnięta, trawa momentami po kierownicę, pełno głębokich kolein w zaschniętym błocie i oczywiście zasłoniętych tą trawą. Pamiętam jak jeszcze dwa lata temu bez problemu się tam przejeżdżało. Po przyjeździe do domu miałem pamiątkę z tej drogi - kleszcz wbił mi się na górnej części stopy. Publikując ten wpis później całe szczęście nie mam objawów tej "pamiątki".





  • DST 44.81km
  • Czas 02:00
  • VAVG 22.41km/h
  • VMAX 34.79km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Ecobike MX 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częstochowa - Żarki Letnisko - Przybynów - Lgota-Nadwarcie

Wtorek, 4 czerwca 2024 · dodano: 13.06.2024 | Komentarze 3

Rano oprócz zakupów, nadania kurierem starego amortyzatora z Cube wypadła mi jeszcze jedna sprawa, więc nawet nie miałem jak odespać nocki. Zaplanowałem skoczyć jeszcze do rodzinnego domu, tego dnia zapowiadano opady, przed wyjazdem spojrzałem na radar meteo, wychodziło, że dojadę przed deszczem na styk lub trochę mnie zmoczy.

Trasa: Częstochowa - Słowik - Korwinów - Zawodzie - Kolonia Borek - wojewódzką przez Osiny do Poraja - lasem - Baranowizna - Masłońskie - Ostrów - gruntową wzdłuż torów - Żarki Letnisko.

Gruntowa alternatywa zamaist śmieszki w Poraju:
Droga wzdłuż torów kolejowych linii D29-1 w Poraju
Droga wzdłuż torów kolejowych linii D29-1 w Poraju © Kolzwer205

Zdecydowałem się na leśny wariant dojazdu od Poraja do Masłońskiego:
Las w Poraju
Las w Poraju © Kolzwer205
Finalnie chmury tylko postraszyły i udało się dojechać na sucho.

Po południu nie było już sensu robić sobie drzemki, zrobiłem w domu kilka rzeczy i wieczorem podjechałem do kolegi zobaczyć, czy coś jeszcze będzie z jego roweru po tym, jak 2-3 lata temu wstawił go do stodoły i najwyraźniej zapomniał o nim... Stan roweru był gorszy, niż myślałem, nawet na pierwszy rzut oka nie poznałem, że to ten sam Kross Trans Alp, którego doradzałem i wspólnie z nim kupowałem, gdy jeszcze byliśmy na studiach. Po podliczeniu potrzebnych do wymiany części wyszło jakieś 580 zł, więc prawdopodobnie rower zostanie w tej stodole.
Prosto od znajomego pojechałem też do "Biedry" w Lgocie-Nadwarciu.