Miasto

Środa, 13 lipca 2022 · dodano: 15.07.2022 | Komentarze 0

Na Estakadę do punktu krawieckiego, do marketu budowlanego na Stradomiu i na koniec paczkomat na ul. Palmowej.

Żarki Letnisko - Myszków - Żarki Letnisko - Poraj - Częstochowa

Sobota, 9 lipca 2022 · dodano: 13.07.2022 | Komentarze 2

Przedpołudniowy wyjazd do Myszkowa po kilka rzeczy z dwóch marketów budowlanych i jednego spożywczego ;) Wieczorem powrót do mieszkania w Częstochowie, by stamtąd na spokojnie wyjechać do pracy na nocną zmianę. W drodze powrotnej test timelapse z innymi ustawieniami, jest lepiej, ale to jeszcze nie to, czego ostatecznie oczekuję.

Trasa 1: Żarki Letnisko - Lgota Nadwarcie - Postęp - Myszków - Dzierżno - Żarki Letnisko

Trasa 2: Żarki Letnisko - gruntową przy torach do Ostrowa - Masłońskie - wojewódzką przez Poraj, Osiny - Kolonia Borek - Zawodzie - Korwinów - Słowik - Częstochowa.

Na nagraniu z drogi powrotnej widać ścieżkę rowerową powstałą wzdłuż drogi wojewódzkiej, minęły chyba już trzy lata od czasu, gdy zaczął się remont/modernizacja. Obecnie brakuje tylko oznaczeń, więc formalnie jeszcze DDR-ki nie ma i korzystam z drogi, kostkowy fragment ciągu pieszo-rowerowego w Poraju to stary i już krzywy odcinek, wybudowany około dziesięć lat temu, ale nic nie wróży, że zamienią go na asfaltowy. Jak to w weekend po drodze sporo ludzi, nawet tam, gdzie zwykle prawdopodobieństwo spotkania kogoś jest znikome.

link bezpośredni: https://youtu.be/OtkvKODeGc0

Miasto

Piątek, 8 lipca 2022 · dodano: 13.07.2022 | Komentarze 2

Jazda po kilka zakupowych drobiazgów: Estakada, Stare Miasto, Śródmieście i Północ.


Częstochowa - odnowiony Stary Rynek, widoczne są również wiszące rzeźby Jerzego Kędziory.

Dom - praca - mieszkanie + miasto

Piątek, 1 lipca 2022 · dodano: 02.07.2022 | Komentarze 2

Ponownie wyjazd na pierwszą zmianę 6-14 z rodzinnego domu, poranek chłodniejszy, niż poprzedniego dnia, wyjeżdżając o 4:35 termometr wskazywał 17,8°C, niebo było bezchmurne, wiatru praktycznie zero.

Trasa: Żarki Letnisko - wojewódzką przez Masłońskie, Poraj, Osiny - Kolonia Borek - Zawodzie - Słowik - Częstochowa.

Przed wyjazdem z pracy o godzinie 14 termometr na oknie w cieniu wskazywał 37°C. Dojechałem do mieszkania, wypakowałem rzeczy i już na pusto ruszyłem przez miasto do marketu budowlanego "C" po 250 ml lakierobejcy. Każde zatrzymanie dawało efekt wejścia do dusznej szklarni, było tak parno i gorąco, że nie dało się oddychać. Jak do tej pory w mojej okolicy był to najgorętszy dzień tego roku. Całe szczęście późnym wieczorem zapowiedzieli burze i znaczne ochłodzenie na następny dzień.

Po drodze nagrałem też timelapse, niestety ustawiłem wykonywanie zdjęć zbyt rzadko, co 2 sekundy i z całej ponad godzinnej jazdy mam filmik o długości minuty, więc nie wiem nawet, czy jest sens wgrywać go na YT i tutaj zamieszczać.


Poranne lipcowe słońce pomiędzy Słowikiem a Czestochową - godz. 5:27 © Kolzwer205

Droga pomiędzy Słowikiem a Częstochową - godz. 5:27 © Kolzwer205

Timelapse z trasy:
bezpośredni link: https://youtu.be/6kClnDcSou0

Żarki Letnisko - Postęp - Myszków - Dzierżno - Żarki Letnisko

Środa, 29 czerwca 2022 · dodano: 30.06.2022 | Komentarze 4

Poprzedni dzień upłynął przy pracach remontowych u brata ciotecznego, a dzisiaj postanowiłem zawiesić półkę na ścianie swojego pokoju w rodzinnym domu. W tym celu pojechałem przez Lgotę-Nadwarcie, Postęp do Myszkowa i nowego marketu budowlanego obok papierni. Żar dosłownie lał się z nieba, więc jak tylko odcinki pozwalały prędkość 30+ była najbardziej odpowiednia do jazdy, bo wszelkie postoje na światłach dawały efekt zatrzymania się w jakiejś szklarni. Chyba tego powodu zapomniałem o jakimkolwiek zdjęciu z przejazdu.
Zakupiłem trzy metalowe wsporniki i półkę 30x200 cm, którą na parkingu odebrał ode mnie brat cioteczny - taka wymiana transport za prace remontowe :) Sam wróciłem rowerem do Żarek Letniska od drugiej strony, przez Dzierżno - wyszła pętelka. Dojechałem do domu niedługo po samochodowym transporcie.
W teorii miało iść szybko i sprawnie - wywiercić sześć otworów na wsporniki i powiesić półkę na ścianie. Zapomniałem o jednym - to stary dom, którego budowy w latach 70-tych nie do końca dopilnował mój dziadek, będący...architektem i projektantem budynku. W efekcie niektóre tynki mają w sobie więcej piasku, niż cementu, także wiercenie jednego otworu wierłem 8 mm skończyło się tak, że do tego otworu mogłem spokojnie włożyć pięść...super.
Tym sposobem reszta dnia minęła na zatynkowaniu kołków rozporowych pod śruby do wsporników półki i przygotowaniu całej ściany do malowania. Dobrze, że chociaż z remontu u brata ciotecznego został nadmiar gruntu i farby.

Na koniec, żeby nie było tak pusto kwiatki z balkonu rodzinnego domu ;)

Żarki Letnisko - Poraj - Osiny - Poczesna - Częstochowa

Sobota, 18 czerwca 2022 · dodano: 18.06.2022 | Komentarze 2

Przedpołudniowy powrót z rodzinnego domu do mieszkania w Częstochowie, standardowa trasa z wariantem przez Poczesną i przedwojenną drogą:

Żarki Letnisko - wojewódzką przez Masłońskie, Poraj, Osiny - Kolonia Borek - Zawodzie - Poczesna - Nowa Wieś - Korwinów - Słowik - Częstochowa.

Podczas trasy towarzyszył mi wiat, akurat w większości wiał w dobrym kierunku. Na dwudziestym kilometrze z ciekawości spojrzałem na średnią:


Średnia na dwudziestym kilometrze © Kolzwer205

Oczywiście już pod koniec drogi nie było szans utrzymać takiej wartości, bo nawierzchnie miałem takie:


Pomiędzy Słowikiem a Czestochową © Kolzwer205


Przed Częstochową odstrony Słowika - droga przy wałach Warty © Kolzwer205

W Częstochowie podjechałem jeszcze odebrać zakupy w sklepie "R".

Poprzedni dzień od rana do późnego wieczora spędziłem przy remoncie pokoju u brata ciotecznego, więc nie było szans pokręcić. Od poniedziałku do czwartku mam wolne, jeden dzień będę musiał poświęcić na remont, więc w pozostałe powinny wpaść jakieś wycieczkowe kilometry. Tylko żeby jeszcze czas na obróbkę zdjęć się znalazł, bo majowych i czerwcowych fot nie ruszyłem, a tu bankowo będą kolejne, najwyżej uraczę Was wiosennymi wpisami zimą ;)

Dom - praca - dom (ost SWA) + miasto

Wtorek, 14 czerwca 2022 · dodano: 15.06.2022 | Komentarze 2

Pierwsza zmiana 6-14, poranek dość chłodny, bo tylko 8,6°C. Ostatnia zmiana w starym miejscu, od jutra oficjalnie przechodzę do obsady drugiej nastawni, dlatego od razu wyjeżdżając z pracy przetransportowałem sobie drugą część rzeczy, całkowicie opróżniając szafkę. 

W drodze powrotnej zaliczyłem jeszcze paczkomat Inpost. Po dojeździe do mieszkania, przed obiadem czekała mnie  piesza wizyta w Biedrze za rogiem, na ten dzień zaplanowaliśmy sobie pizzę....Oczywiście akurat w moim dyskoncie musiało ich braknąć, więc drugi wyjazd był właśnie do trochę dalszej Biedry - udało się kupić. Po drodze odebrałem też paczki z drugiego "zielonego paczkomatu Allegro". Pierwszy raz tam zamówiłem, paczkomat jest niewiele dalej, ale przynajmniej paczka nie była magazynowana w innym jeszcze dalszym paczkomacie lub co gorsza punkcie odbioru z konkretnymi godzinami otwarcia, jak już często mam z Inpostem - chyba przerzucę się na tego "zielonego" ;)

Dom - praca - dom + miasto

Piątek, 13 maja 2022 · dodano: 14.05.2022 | Komentarze 2

Pierwsza zmiana 6-14 + drugi dzień szkolenia okresowego do godz "18". Poranek bardzo ciepły, wyjeżdżając trochę wcześniej, niż zwykle, czyli kwadrans po piątej, żeby skorzystać z bankomatu (chwilowo nieczynnego, jak okazało się na miejscu) termometr wskazywał 11,5°C. Po czternastej jadąc na szkolenie już 23°C, a wracając do mieszkania godzinkę później, oczywiście oficjalnie będąc jeszcze w pracy, na niebie pojawiały się rozmyte chmury. W mieszkaniu wypakowałem zbędne rzeczy z sakw, zrobiłem szybkie rozeznanie co potrzeba i wyjechałem jeszcze na zakupy do Lidla w pobliżu Estakady - siostra wyczaiła promocje na pewne produkty spożywcze, które często kupujemy w innym sklepie, a ten normalnie jest mi nie po drodze. W nieznanym układzie półek trochę mi zeszło, po wyjściu zastałem lekko zroszone deszczem drogi, a w oddali pogrzmiewało. Kilka minut drogi powrotnej, wejście do klatki i dosłownie w momencie spadł ulewny deszcz połączony z kilkunastoma wyładowaniami. Piątek trzynastego jednak nie do końca taki pechowy, jak niektórzy mawiają ;)

Planowałem wczoraj opublikować wpis z 11 maja, ale jednak zdjęć jest całkiem sporo i nie zdążyłem skończyć cyfrowego wywoływania raw-ów.

Wylogowując się z poczty trafilłem na artykuł, a w nim krótko o kolejnych zmianach m.in. dla rowerzystów, które z pewnością dadzą pole dla różnorakiej interpretacji przepisów przez użytkowników ruchu...

Dom - praca - dom

Czwartek, 12 maja 2022 · dodano: 13.05.2022 | Komentarze 2

Pierwsza zmiana 6-14 + szkolenie okresowe na drugiej nastawni do godziny 17-tej...oficjalnie ;) Po powrocie do mieszkania dojazd do pobliskiego punktu odbioru paczek i paczkomatu. Poranek bezwietrzny, 17°C, ale za to gdy musiałem się przemieścić około czternastej, a później wracać po szkoleniu o godzinie szesnastej wiatr był dosłownie huraganowy.

Dom - praca - dom

Poniedziałek, 9 maja 2022 · dodano: 10.05.2022 | Komentarze 3

Po względnym odespaniu nocki jazda na Estakadę do ksero wydrukować etykietę oraz nadać paczkę w paczkomacie. Przyjemnie ciepło, bo 19°C, szkoda tylko, że jestem wypompowany po tych nockach i nigdzie nie mam już siły się ruszyć. Wieczorem jazda na nocną zmianę "+", czyli 4 godziny wcześniej - 18-6 09/10.2022.
Jutro (10.05) wolne, więc jak jakimś cudem dostanę przypływu energii wybiorę się gdzieś blisko wieczorkiem, po jutrze też wolne i mam zaplanowane odpowietrzanie hamulców z wymianą klocków w rowerze kuzyna + ogólny przegląd oraz regulację mieszczucha znajomej, więc czas na kręcenie też będzie ograniczony, ale gdzieś blisko na pewno się ruszę.