Info
Ten blog rowerowy prowadzi Kolzwer205 z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 43857.12 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 19.23 km/h i się wcale nie chwalę.Moja statystyka z poprzednich lat przed założeniem konta na bikestats (jeździłem już dużo wcześniej, jednak dzienne dystanse zacząłem notować dopiero od 2007 roku):
- rok 2007: 879,9 km
- rok 2008: 916,9 km
- rok 2009: 567,13 km
- rok 2010: 284,46 km
- rok 2011: 1086,27 km
- rok 2012: 1138,93 km
- rok 2013: 5128,5 km
- rok 2014: 5630,4 km
- rok 2015: 2743,96 km
- rok 2016: 2659,05 km
- rok 2017: 5038,79 km
- rok 2018: 7687,55 km (założenie konta, dodana tylko część tras)
- rok 2019-2021 - statystyki zgodne
- rok 2022: od połowy przerwa na BS, statystyka uzupełniona, wyjazdy do pracy dodane jako zbiorcze wpisy
- rok 2023: 6738,44 km (łącznie z rowerem elektrycznym)
- rok 2024: ~5780 km (stan na 09.09.24)
Mój najdłuższy dzienny dystans z sakwami na zwykłym rowerze - 170 km.
Mój najdłuższy dzienny dystans z sakwami na rowerze elektrycznym - 181 km.
Mój fotoblog: kolzwer205.flog.pl
Kolejowe zdjęcia zamieszczam również na stronach:
rail.phototrans.eu
Ogólnopolska Galeria Kolejowa
Częstochowska Galeria Komunikacyjna
Moje rowerowe początki klik
Więcej o mnie.
2024:
2023:
łącznie z elektrycznym: ODO: 6738,44 km AVG: 21,24 km/h TRP: 116
2022:
2021:
2020:
2019:
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad11 - 6
- 2024, Październik26 - 65
- 2024, Wrzesień30 - 83
- 2024, Sierpień18 - 52
- 2024, Lipiec29 - 85
- 2024, Czerwiec27 - 79
- 2024, Maj33 - 107
- 2024, Kwiecień18 - 57
- 2024, Marzec24 - 47
- 2024, Luty16 - 50
- 2024, Styczeń4 - 12
- 2023, Grudzień6 - 8
- 2023, Listopad5 - 8
- 2023, Październik14 - 20
- 2023, Wrzesień23 - 63
- 2023, Sierpień19 - 23
- 2023, Lipiec19 - 36
- 2023, Czerwiec15 - 29
- 2023, Maj9 - 16
- 2023, Kwiecień3 - 4
- 2023, Marzec1 - 0
- 2023, Luty1 - 0
- 2023, Styczeń1 - 0
- 2022, Grudzień1 - 0
- 2022, Listopad7 - 2
- 2022, Październik7 - 6
- 2022, Wrzesień12 - 15
- 2022, Sierpień21 - 12
- 2022, Lipiec27 - 57
- 2022, Czerwiec23 - 42
- 2022, Maj27 - 63
- 2022, Kwiecień14 - 41
- 2022, Marzec23 - 47
- 2022, Luty19 - 63
- 2022, Styczeń14 - 21
- 2021, Grudzień15 - 8
- 2021, Listopad25 - 6
- 2021, Październik20 - 22
- 2021, Wrzesień20 - 19
- 2021, Sierpień18 - 19
- 2021, Lipiec22 - 55
- 2021, Czerwiec32 - 84
- 2021, Maj28 - 85
- 2021, Kwiecień30 - 72
- 2021, Marzec25 - 69
- 2021, Luty9 - 18
- 2021, Styczeń20 - 49
- 2020, Grudzień23 - 46
- 2020, Listopad33 - 78
- 2020, Październik35 - 80
- 2020, Wrzesień30 - 46
- 2020, Sierpień30 - 56
- 2020, Lipiec35 - 80
- 2020, Czerwiec35 - 35
- 2020, Maj37 - 11
- 2020, Kwiecień33 - 12
- 2020, Marzec30 - 3
- 2020, Luty25 - 4
- 2020, Styczeń20 - 1
- 2019, Grudzień20 - 0
- 2019, Listopad29 - 7
- 2019, Październik32 - 5
- 2019, Wrzesień34 - 1
- 2019, Sierpień29 - 0
- 2019, Lipiec25 - 0
- 2019, Czerwiec32 - 0
- 2019, Maj28 - 0
- 2019, Kwiecień26 - 0
- 2019, Marzec24 - 5
- 2019, Luty10 - 0
- 2019, Styczeń21 - 0
- 2018, Grudzień12 - 0
- 2018, Listopad36 - 0
- 2018, Październik19 - 0
- 2018, Wrzesień12 - 1
- 2018, Sierpień11 - 0
- 2018, Lipiec12 - 0
- 2018, Czerwiec6 - 0
- 2018, Maj3 - 0
- 2018, Kwiecień3 - 0
- 2018, Styczeń1 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
Rekreacyjnie po okolicy < 60 km
Dystans całkowity: | 12559.51 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 638:34 |
Średnia prędkość: | 19.58 km/h |
Maksymalna prędkość: | 61.05 km/h |
Suma podjazdów: | 6086 m |
Liczba aktywności: | 333 |
Średnio na aktywność: | 37.72 km i 1h 55m |
Więcej statystyk |
- DST 28.82km
- Czas 01:24
- VAVG 20.59km/h
- VMAX 33.03km/h
- Temperatura 11.8°C
- Sprzęt Merida Freeway 9300 Custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy transport
Czwartek, 25 marca 2021 · dodano: 28.03.2021 | Komentarze 4
Pogoda sprzyjała, a dodatkowo musiałem przewieźć trochę rzeczy do rodzinnego domu i zabrać inne, dlatego zdecydowałem się na rowerowy dojazd.Trasa w większości lasami: Częstochowa - obok huty szkła "Guardian" (zamknięty przejazd na ul. Bugajskiej i jechałem objazdowo) - lasem wzdłuż stacji Częstochowa Mirów aż do Poraja - wzdłuż zbiornika wodnego - Masłońskie - wojewódzką do Żarek Letniska. W lasach oprócz śladów wycinek słychać i widać było pełno ptaków, sikorki, sójki, dzięcioły duże. Jadąc już przez Żarki Letnisko na jednym z placów zauważyłem nawet dzięcioła czarnego, niestety mając ograniczone miejsce w sakwach tym razem zabrałem tylko krótki obiektyw, także zostało mi tylko oglądanie go z oddali i ruszenie w dalszą drogę.
Przy okazji tego dnia zaliczyłem najdłuższy dystans od początku tego słabego rowerowego roku, razem z poprzednim dojazdem do pracy wyszło mi 44,85 km.
Droga za stacją Częstochowa Mirów - w pobliżu osady Bloki Kolejowe © Kolzwer205
Droga pożarowa nr 14 z Częstochowy do Poraja - odcinek na wysokości miejscowości Osiny © Kolzwer205
Obowiązkowo ujęcie z rowerem - pierwsza jazda trekkinga w tym roku © Kolzwer205
Zbiornik wodny Poraj i plaża w miejscowości Masłońskie © Kolzwer205
Zbiornik wodny Poraj i plaża w miejscowości Masłońskie © Kolzwer205
Kategoria Do rodziny, Rekreacyjnie po okolicy < 60 km
- DST 20.26km
- Czas 01:21
- VAVG 15.01km/h
- VMAX 31.73km/h
- Temperatura -0.9°C
- Sprzęt Gazelle Orange C8
- Aktywność Jazda na rowerze
Rowerowy start w Nowy Rok - dom - praca + las
Piątek, 1 stycznia 2021 · dodano: 01.01.2021 | Komentarze 7
W ramach rowerowego rozpoczęcia roku, by nie był to tylko zwykły wyjazd na poranną zmianę od razu po jej zakończeniu o godzinie 14-tej postanowiłem udać się na przejażdżkę do pobliskiego lasu. Wyjazd był bardzo krótki, po pierwsze w takich temperaturach nie powinienem jeździć na dłuższe trasy (problemy z zatokami), po drugie jakich rękawiczek, ocieplaczy do nich bym nie założył zawsze odczuwam duży dyskomfort dłoni. Na dłuższe trasy przyjdzie czas w cieplejsze dni roku, tymczasem symbolicznie, ale zawsze to coś do ogólnego rocznego dystansu ;)Leśna droga Częstochowa - Poraj i moja Gazelle
Zdjęcia po kolei:
W drodze do pracy, ul. Kucelińska w Częstochowie, godzina 5:42, termometry wskazywały -4,1*C.
Ujęcia już po wyjeździe z pracy:
Kolejowego motywu na zdjęciach nie mogło zabraknąć w takim dniu - Bocznica Huty Częstochowa, okręg PZ. SM42-505 ze składem trzydziestu próżnych węglarek wraca do Koksowni Częstochowa Nowa.
Lokomotywa 6Dg-185 odstawiona na żeberku stacji Częstochowa Mirów.
Droga za stacją Częstochowa Mirów © Kolzwer205
Droga za stacją Częstochowa Mirów - widok za moimi plecami © Kolzwer205
Droga w kierunku Częstochowy, w pobliżu osady Bloki Kolejowe © Kolzwer205
Droga w kierunku Poraja, w pobliżu osady Bloki Kolejowe
Las w pobliżu osady Bloki Kolejowe - jedna z dróg w stronę Olsztyna
Po skręcie w prawo od głównej drogi - las w pobliżu osady Bloki Kolejowe
Las w pobliżu osady Bloki Kolejowe © Kolzwer205
Las w pobliżu osady Bloki Kolejowe © Kolzwer205
Las w pobliżu osady Bloki Kolejowe © Kolzwer205
Las w pobliżu osady Bloki Kolejowe - droga w stronę Olsztyna.
Las w pobliżu osady Bloki Kolejowe - droga już za moimi plecami © Kolzwer205
Mgła i wilgoć osiadała na koronach drzew © Kolzwer205
Leśna wilgoć © Kolzwer205
Las w pobliżu osady Bloki Kolejowe. Całe szczęście piach pod kołami był zmrożony i twardy, latem na pewno nie przejechał bym tam rowerem miejskim.
Jeszcze ujęcie od przodu chyba nie zaszkodzi :) Po powrocie do domu nawet ujawnił się zapomniany przeze mnie plus mieszczucha, a w szczególności obudowanego napędu. Po tej trasie, gdybym oprócz ramy i kół obklejonych solą oraz piachem musiał czyścić dodatkowo łańcuch, zębatki stracił bym chyba dobry humor :)
W Nowym 2021 Roku życzę zaglądającym tu osobom wszelkiej pomyślności, optymizmu, wytrwałości i zdrowia w tym trudnym dla nas okresie, realizacji rowerowych planów oraz wielu życiowych sukcesów!
Kategoria Rekreacyjnie po okolicy < 60 km, Praca
- DST 47.61km
- Czas 02:08
- VAVG 22.32km/h
- VMAX 40.56km/h
- Temperatura -1.1°C
- Sprzęt Merida Freeway 9300 Custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Rundka po okolicy i powrót do Częstochowy
Piątek, 11 grudnia 2020 · dodano: 12.12.2020 | Komentarze 3
Robiąc porządki w piwnicy poprzedniego dnia zebrałem trochę złomu, głównie miedzi i mosiądzu, dlatego stwierdziłem, że przed powrotem do Częstochowy przyczynię się do właściwego recyklingu i zawiozę to żelastwo do najbliższego skupu :) Oczywiście był to również pretekst do ruszenia się z domu poza standardowe zimowe trasy w stylu Częstochowa - Żarki Letnisko, czy dom - praca - dom, tym bardziej, że termometry wskazywały wartości bliskie zeru. W najbliższym myszkowskim skupie okazało się, że nie przyjmują metali kolorowych, po przejechaniu kilku podjazdów nie chciałem ponownie wracać do domu z dodatkowym 11-kilogramowym balastem. Chwila przeszukania internetu i kolejny punkt skupu pokazał się w Żarkach, a ja przy okazji zrobię rowerową pętelkę drogami wojewódzkimi, które na pewno nie są oblodzone, więc jazda. Na miejscu całe szczęście przyjęli mój balast, a ja przy okazji pozytywnie zaskoczyłem się dostając za te śmieci około 1,5 stówki, myślałem, że otrzymam co najwyżej 1/6 tej kwoty...a dzień wcześniej nawet rozważałem wyrzucenie tego do żółtego kubła :) Na lekko wróciłem do domu. Przy okazji dodam, że DDR-ka wzdłuż drogi wojewódzkiej Myszków - Żarki to faktycznie prawdziwa śmieszka, na terenie Myszkowa każda prostopadła uliczka przedstawia się następująco: znak przekreślonego roweru, krawężnik (oczywiście, że nie obniżony dla roweru), uliczka, krawężnik i ponownie znak informujący o drodze rowerowej...i tak w kilkunastu miejscach, żadnego przejazdu rowerowego. W Żarkach podobnie, tyle, że krawężniki niższe, mieszane odcinki z kostki i tartanu. Na koniec kończy się łagodnym zjazdem na skrzyżowanie...tyle, że pod prąd, zmuszając do przejechania podwójnej ciągłej... Mimo większości trasy z gładkiego asfaltu/tartanu wspomniane buble dają spory niesmak w odbiorze całości.Wieczorem, o godzinie osiemnastej powrót do Częstochowy, mróź zaczął odrobinę mocniej chwytać.
Trasa: Żarki Letnisko - Myszków - Żarki (miasto) - Żarki Letnisko; droga do mieszkania Żarki Letnisko - wojewódzką przez Masłońskie, Poraj, Osiny, Kolonię Borek - Zawodzie - Korwinów - Słowik - Częstochowa.
Aparat został w mieszkaniu, dlatego poniżej kilka ujęć cykniętych telefonem:
DDR przy ulicy Myszkowskiej (DW 793) - Olesiów - część miasta Żarki. Na horyzoncie początek gęstej mgły nad miastem. © Kolzwer205
Ulica Koziegłowska (DW 789) - Czarka (Żarki). © Kolzwer205
Ulica Koziegłowska (DW 789) - Czarka (Żarki). © Kolzwer205
Ulica Koziegłowska (DW 789) - Czarka (Żarki). © Kolzwer205
Kategoria Rekreacyjnie po okolicy < 60 km
- DST 23.56km
- Czas 01:18
- VAVG 18.12km/h
- VMAX 34.12km/h
- Temperatura -1.8°C
- Sprzęt Merida Freeway 9300 Custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Lasami z Częstochowy do Żarek Letniska
Środa, 9 grudnia 2020 · dodano: 11.12.2020 | Komentarze 4
Transportowa jazda do domu w Żarkach Letnisku, tym razem postawiłem jednak na leśne odcinki, sprawdzając pierwszy raz drogę pomiędzy Porajam, a Baranowizną będącą przysiółkiem Choronia. Na większości odcinków dużo lepiej poradził by sobie rower górski, jednak nie zapakował bym go tak jak trekkinga, więc powolnym tempem przetoczyłem się przez leśne dukty. Zdjęciowo niestety bez rewelacji, foty z telefonu - aparat już nie zmieścił się w sakwie, zresztą dzień i tak szarobury. W lasach pełno leśniczych, drwali i oczywiście wycinki.Trasa: Częstochowa - las - Poraj - las - Baranowizna (Choroń) - Kacze Błoto (Masłońskie) - Ostrów - wzdłuż torów kolejowych do Żarek Letniska.
Las na wysokości miejscowości Poraj © Kolzwer205
Las na wysokości miejscowości Poraj © Kolzwer205
Las w pobliżu miejscowości Korwinów - większość z tych drzew została już oznaczona do wycinki... - ujęcie za moimi plecami © Kolzwer205
Las w pobliżu miejscowości Korwinów - droga w kierunku Poraja © Kolzwer205
Stadnina "Leśny Konik" w Poraju, niektóre z nich były ubrane. .
Droga pożarowa nr 17 - Poraj - Baranowizna (Choroń). © Kolzwer205
Droga pożarowa nr 17 - Poraj - Baranowizna (Choroń). © Kolzwer205
Droga pożarowa nr 17 - Poraj - Baranowizna (Choroń) - odcinek za mną. © Kolzwer205
Kategoria Do rodziny, Rekreacyjnie po okolicy < 60 km
- DST 24.67km
- Czas 01:02
- VAVG 23.87km/h
- VMAX 34.93km/h
- Temperatura 9.8°C
- Sprzęt Merida Freeway 9300 Custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Żarki Letnisko - Poraj - Osiny - Poczesna - Częstochowa
Sobota, 5 grudnia 2020 · dodano: 05.12.2020 | Komentarze 5
Wczoraj , by zbyt szybko nie zajechać napędu zmieniłem łańcuch, który wyciągnął się o 0,75 mm, ostatnią zmianę robiłem pod koniec lipca. Podliczyłem kilometry i okazało się, że na tym łańcuchu przejechałem tylko 2682 km. Zwykle spokojnie dochodziłem do 3,5-4k km, a tu jakaś słabiutka sztuka (używałem Connex 904). Zębatki lekko się już wytarły, dlatego założyłem łańcuch, na którym przejechałem już kiedyś 1500 km, nie był wyciągnięty, jako tako się przyjął, wymaga jeszcze lekkiego dotarcia. Z całkiem nowym był by już z pewnością problem. To już czwarty, albo piąty łańcuch, który przyjęła kaseta. Jeśli ten obecny wyciągnie się o 0,75 następne zmiany też zrobię już na wyciągnięte łańcuchy 0,75, by stopniowo wykończyć napęd do momentu przeskakiwania - do jesieni przyszłego roku powinno wytrzymać.Wracając jeszcze do statystyk, podliczyłem km i okazało się, że już osiągnąłem zaplanowany na ten rok dystans 8k km, dokładnie z tą trasą mam już na liczniku 8088 km :)
Trasa: Żarki Letnisko - wojewódzką przez Masłońskie, Poraj, Osiny, Kolonię Borek - Zawodzie - Poczesna (przedwojenna droga) - Nowa Wieś - Korwinów - Słowik - Częstochowa.
Kategoria Do rodziny, Rekreacyjnie po okolicy < 60 km
- DST 24.69km
- Czas 01:22
- VAVG 18.07km/h
- VMAX 35.14km/h
- Temperatura -3.8°C
- Sprzęt Merida Freeway 9300 Custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Mroźny jesienny dzień - transportowo
Środa, 2 grudnia 2020 · dodano: 03.12.2020 | Komentarze 5
Standardowa trasa, jednak prognozy mówiące o temperaturze w okolicy zera stopni nie sprawdziły się -termometry wskazywały wartość prawie o cztery stopnie niższą. Drogi z wyglądu czarne, jednak w kilku miejscach pokryte były cienką warstwą niewidocznego lodu. Najgorzej było na oddanym do ruchu rondzie w Kolonii Borek, położona jest dopiero pierwsza watstwa asfaltu, także studzienki odpływowe są wyżej, mimo niewielkiej prędkości o włos uniknąłem tam wywrotki. Drugą nieciekawą sytuację miałem za przejazdem w Masłońskim, tuż przed zjazdem w uliczkę w prawo. Wyprzedził mnie samochód, który także tam skręcał, po czym od razu mocno zahamował - z naprzeciwka nadjeżdżał inny kierowca, (uliczka szeroka na jakieś półtora samochodu). Nie trudno domyślić się jak wygląda hamowanie rowerem na zakręcie, do tego na oblodzonej nawierzchni. Całe szczęście, nie wywaliłem się, a do zderzaka samochodu brakło jakiś 5 centymetrów.Trasa: Częstochowa - Słowik - Korwinów - Zawodzie - Osiny - Poraj - Masłońskie - Żarki Letnisko
Kilka ujęć zrobionych telefonem:
Na obrzeżach Częstochowy - droga w kierunku Słowika © Kolzwer205
Droga wzdłuż wałów Warty - Częstochowa, obrzeża dzielnicy Bugaj © Kolzwer205
Masłońskie - widok na zbiornik wodny "Poraj". Wyjątkowo dla lepszych widoków zjechałem na drogę na wałach zbiornika, zwykle jeżdżę asfaltem po lewej stronie.
Masłońskie - widok na zbiornik wodny "Poraj" © Kolzwer205
Masłońskie - widok na zbiornik wodny "Poraj" - droga za moimi plecami.
Leśny czarny szlak pieszy - pomiędzy drogą wojewódzką i zbiornikiem wodnym "Poraj" © Kolzwer205
Kategoria Do rodziny, Rekreacyjnie po okolicy < 60 km
- DST 24.30km
- Czas 01:13
- VAVG 19.97km/h
- VMAX 33.07km/h
- Temperatura -0.5°C
- Sprzęt Merida Freeway 9300 Custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorem do mieszkania
Niedziela, 29 listopada 2020 · dodano: 30.11.2020 | Komentarze 4
Powrót z domu w Żarkach Letnisku do mieszkania w Częstochowie. Trasa: Żarki letnisko - wzdłuż torów kolejowych do Ostrowa (to akurat zły wybór - sporo błota) - Masłońskie - Poraj - wojewódzką przez Osiny, Kolonię Borek - Zawodzie - Słowik - Częstochowa. W sumie z poprzednią wycieczką po paczkę tego dnia zaliczone 35 km.Końcówka ulicy Grunwaldzkiej (brukowana), Żarki Letnisko - początkowy etap mojej drogi, godz. 19:55. © Kolzwer205
Ul. Długa, Zawodzie, godz. 20:38, na asfalcie zaczął tworzyć się lód - tutaj już musiałem wyraźnie zwolnić.
Kategoria Rekreacyjnie po okolicy < 60 km, Do rodziny
- DST 10.38km
- Czas 00:34
- VAVG 18.32km/h
- VMAX 32.71km/h
- Temperatura 0.5°C
- Sprzęt Merida Freeway 9300 Custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Po paczkę w śnieżny jesienny dzień
Niedziela, 29 listopada 2020 · dodano: 30.11.2020 | Komentarze 7
Jakiś czas temu zamówiłem lakier do drewna, sprzedawca oferował darmową przesyłkę "Paczką w Ruch-u". Pomyślałem, że to będzie całkiem niezła opcja i motywacja do krótkiej rowerowej pętelki, jeśli tym razem nie zamówię przesyłki do Częstochowy, a do pobliskiej miejscowości obok rodzinnego domu w Żarkach Letnisku, zresztą lakier był mi potrzebny w tamtym domu, więc im bliżej mam go przewieźć, tym lepiej. Zamawiając w czwartek paczka planowo miała trafić do punktu w poniedziałek 23.11. (prognozy ciepłego i słonecznego dnia, które zresztą się sprawdziły), poza tym miałem wolne, jak najbardziej odpowiadał mi ten lub ewentualnie następny dzień, który też optymistycznie się przedstawiał.
Jak to przy planowaniu czasem coś się posypie - w poniedziałek paczka otrzymała status "przesyłka omyłkowo trafiła do innego punktu odbioru, postaramy się ją dostarczyć jak najszybciej do właściwego punktu". W moim wybranym punkcie przesyłka znalazła się dopiero w piątek - tego dnia miałem jeszcze ostatnią nockę, a temperatura powietrza mocno obniżyła się ostatnich dniach. Do Żarek dojechałem zatem poprzedniego dnia, w sobotę wieczorem.
Niedziela 29.11. - po paczkę ruszyłem koło południa (od tej godziny czynny był akurat sklepik), przez noc trochę "pobieliło" okolicę, a termometr wskazywał wartość bliską zeru. Sprawdzając dokładne położenie punktu na mapie zaplanowałem minimalistyczną pętelkę, w większości są tam wąskie asfaltowe odcinki, a teren jest lekko pagórkowaty. Punktem okazał się typowy mały wiejski sklepik, chyba jeden z nielicznych w tamtej okolicy, z zewnątrz wyglądający niepozornie, w stylu wczesnych lat 90-tych z wyblakłymi naklejkami reklam złotego trunku, w środku jednak półki bogate były asortymentu spożywczego. Zamieniając krótką pogawędkę z miłym starszym sprzedawcą ruszyłem ruszyłem do domu, pod względem pogody czułem tylko spory niedosyt.. to może, gdy zapowiedzą słoneczny zimowy tydzień coś tam zamówię, no bo latem taki dystans całkiem śmiesznie się prezentuje? :)
Jak to przy planowaniu czasem coś się posypie - w poniedziałek paczka otrzymała status "przesyłka omyłkowo trafiła do innego punktu odbioru, postaramy się ją dostarczyć jak najszybciej do właściwego punktu". W moim wybranym punkcie przesyłka znalazła się dopiero w piątek - tego dnia miałem jeszcze ostatnią nockę, a temperatura powietrza mocno obniżyła się ostatnich dniach. Do Żarek dojechałem zatem poprzedniego dnia, w sobotę wieczorem.
Niedziela 29.11. - po paczkę ruszyłem koło południa (od tej godziny czynny był akurat sklepik), przez noc trochę "pobieliło" okolicę, a termometr wskazywał wartość bliską zeru. Sprawdzając dokładne położenie punktu na mapie zaplanowałem minimalistyczną pętelkę, w większości są tam wąskie asfaltowe odcinki, a teren jest lekko pagórkowaty. Punktem okazał się typowy mały wiejski sklepik, chyba jeden z nielicznych w tamtej okolicy, z zewnątrz wyglądający niepozornie, w stylu wczesnych lat 90-tych z wyblakłymi naklejkami reklam złotego trunku, w środku jednak półki bogate były asortymentu spożywczego. Zamieniając krótką pogawędkę z miłym starszym sprzedawcą ruszyłem ruszyłem do domu, pod względem pogody czułem tylko spory niedosyt.. to może, gdy zapowiedzą słoneczny zimowy tydzień coś tam zamówię, no bo latem taki dystans całkiem śmiesznie się prezentuje? :)
Trasa: Żarki Letnisko - Lgota-Nadwarcie - Lgota Górna - Lgota Mokrzesz - Oczko - Lgota-Nadwarcie - Żarki Letnisko.
Na przejażdżkę zabrałem ze sobą tylko jeden stałoogniskowy obiektyw 50 mm, dlatego część zdjęć jest cyknięta aparatem, a część telefonem.
Pole w pobliżu ul. Szkolnej - Lgota-Nadwarcie
Ul. Szkolna - Lgota-Nadwarcie - zdjęcie z telefonu.
Ul. Szkolna - Lgota-Nadwarcie
Ul. Długa - Lgota-Górna - widok w kierunku Lgoty-Mokrzesz - zdjęcie z telefonu
Przed mostkiem nad rzeką Wartą - po tej stronie jeszcze w Lgocie-Nadwarciu
Mostek nad Wartą - po tej stronie Lgota-Nadwarcie, za mostkiem już Żarki Letnisko
Warta - Żarki Letnisko
Warta - Żarki Letnisko - zdjęcie z telefonu
Warta - Żarki Letnisko - zdjęcie z telefonu
Kategoria Rekreacyjnie po okolicy < 60 km
- DST 24.72km
- Czas 01:06
- VAVG 22.47km/h
- VMAX 34.37km/h
- Temperatura -0.1°C
- Sprzęt Merida Freeway 9300 Custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Transportowo - Częstochowa - Poczesna- Osiny - Poraj - Żarki Letnisko
Sobota, 28 listopada 2020 · dodano: 30.11.2020 | Komentarze 0
Późno-wieczorna trasa, po drodze z nieba spadały już pojedyncze płatki śniegu: Częstochowa - Słowik - Korwinów - Nowa Wieś (przedwojenna droga, była bardzo śliska, nie nadaje się do jazdy rowerem przy ujemnej temperaturze) - Poczesna - Zawodzie - Kolonia Borek - wojewódzką do Żarek Letniska przez Osiny, Poraj, Masłońskie. Kategoria Rekreacyjnie po okolicy < 60 km, Do rodziny
- DST 24.77km
- Czas 01:08
- VAVG 21.86km/h
- VMAX 34.17km/h
- Temperatura 2.4°C
- Podjazdy 60m
- Sprzęt Merida Freeway 9300 Custom
- Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorny powrót z Żarek Letniska do Częstochowy + paczkomat
Wtorek, 24 listopada 2020 · dodano: 24.11.2020 | Komentarze 4
Powrót do mieszkania w Częstochowie, na końcu trasy doładowanie w paczkomacie i foto z telefonu, żeby było coś więcej, niż suchy tekst :)Trasa: Żarki Letnisko - wzdłuż torów kolejowych do Ostrowa - Masłońskie - wojewódzką przez Poraj, Osiny, Kolonię Borek - Zawodzie - Poczesna i przedwojenna droga - Nowa Wieś - Korwinów - Słowik - Częstochowa.
Mapki niestety brak, po odbiorze paczki i zrobieniu zdjęcia padła mi bateria w telefonie i ślad z Alltrails się nie zapisał, w Navime po takiej sytuacji trasa zapisywała się automatycznie...szkoda, że ten projekt przestał się rozwijać.
Doładowanie w paczkomacie © Kolzwer205
Kategoria Do rodziny, Rekreacyjnie po okolicy < 60 km