Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kolzwer205 z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 43819.15 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 19.23 km/h i się wcale nie chwalę.

Moja statystyka z poprzednich lat przed założeniem konta na bikestats (jeździłem już dużo wcześniej, jednak dzienne dystanse zacząłem notować dopiero od 2007 roku):
- rok 2007: 879,9 km
- rok 2008: 916,9 km
- rok 2009: 567,13 km
- rok 2010: 284,46 km
- rok 2011: 1086,27 km
- rok 2012: 1138,93 km
- rok 2013: 5128,5 km
- rok 2014: 5630,4 km
- rok 2015: 2743,96 km
- rok 2016: 2659,05 km
- rok 2017: 5038,79 km
- rok 2018: 7687,55 km (założenie konta, dodana tylko część tras)
- rok 2019-2021 - statystyki zgodne
- rok 2022: od połowy przerwa na BS, statystyka uzupełniona, wyjazdy do pracy dodane jako zbiorcze wpisy
- rok 2023: 6738,44 km (łącznie z rowerem elektrycznym)
- rok 2024: ~5780 km (stan na 09.09.24)

Mój najdłuższy dzienny dystans z sakwami na zwykłym rowerze - 170 km.

Mój najdłuższy dzienny dystans z sakwami na rowerze elektrycznym - 181 km.

Mój fotoblog: kolzwer205.flog.pl

Kolejowe zdjęcia zamieszczam również na stronach:
rail.phototrans.eu
Ogólnopolska Galeria Kolejowa
Częstochowska Galeria Komunikacyjna


Darmowe fotoblogi



Moje rowerowe początki klik
Więcej o mnie.

2024: button stats bikestats.pl
2023: button stats bikestats.pl
łącznie z elektrycznym: ODO: 6738,44 km AVG: 21,24 km/h TRP: 116

2022: button stats bikestats.pl
2021: button stats bikestats.pl
2020: button stats bikestats.pl
2019: button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kolzwer205.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2023

Dystans całkowity:1309.78 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:57:33
Średnia prędkość:22.76 km/h
Maksymalna prędkość:59.40 km/h
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:68.94 km i 3h 01m
Więcej statystyk
  • DST 58.87km
  • Czas 02:19
  • VAVG 25.41km/h
  • VMAX 45.24km/h
  • Sprzęt Ecobike MX 500
  • Aktywność Rower elektryczny

Dom - praca - dom + Częstochowa - Żarki Letnisko - Częstochowa.

Czwartek, 17 sierpnia 2023 · dodano: 13.01.2024 | Komentarze 2

Znowu powtórka z wczorajszego i przedwczorajszego dnia, najpierw zmiana 6-14, tym razem jednak dojazd do mieszkania i dopiero jazda do rodzinnego domu standardową trasą - tym razem zanotowałem, że wiozłem młot udarowy :)
Trasa: Dom - praca - dom; Częstochowa, Słowik, Korwinów, Zawodzie, Kolonia Borek, DW: Osiny, Poraj, Masłońskie, Żarki Letnisko + powrót w odwrotnej kolejności.
Kategoria Do rodziny, Praca


  • DST 53.24km
  • Czas 02:17
  • VAVG 23.32km/h
  • VMAX 35.84km/h
  • Sprzęt Ecobike MX 500
  • Aktywność Rower elektryczny

Praca + Częstochowa - Żarki Letnisko - Częstochowa

Środa, 16 sierpnia 2023 · dodano: 13.01.2024 | Komentarze 0

Powtórka z poprzedniego dnia, najpierw zmiana 6-14, bezpośrednio po jazda do rodzinnego domu standardową trasą i wieczorny powrót.
Kategoria Do rodziny, Praca


  • DST 53.44km
  • Czas 02:15
  • VAVG 23.75km/h
  • VMAX 41.65km/h
  • Sprzęt Ecobike MX 500
  • Aktywność Rower elektryczny

Praca + Częstochowa - Żarki Letnisko - Częstochowa

Wtorek, 15 sierpnia 2023 · dodano: 13.01.2024 | Komentarze 0

Pierwsza zmiana 6-14 i bezpośrednio po pracy jazda do rodzinnego domu w Żarkach Letnisku standardową trasą przez Słowik, Korwinów, Zawodzie, Kolonię Borek, Osiny, Poraj, Masłońskie, powrót w odwrotnej kolejności. Coś większego przewoziłem w tych dniach, ale w którą stronę już nie pamiętam, a nie zanotowałem :)
Kategoria Do rodziny, Praca


  • DST 156.61km
  • Czas 06:43
  • VAVG 23.32km/h
  • VMAX 49.40km/h
  • Sprzęt Ecobike MX 500
  • Aktywność Rower elektryczny

Żarki Letnisko - Nakło - Przyłęk - Dąbie - Żarki Letnisko - Częstochowa

Poniedziałek, 14 sierpnia 2023 · dodano: 29.01.2024 | Komentarze 6

Po długich wycieczkach z ostatnich dni zdecydowałem, że skoro pogoda sprzyja, przed powrotem do pracy zafunduję sobie ostatni w tym roku dalszy wyjazd na CMKę oraz w szczególności jednotorową linię kolejową D29-64 (tzw. Protezę koniecpolską). Po wieczornym powrocie do Żarek Letniska jazda do mieszkania w Częstochowie.

Trasa: Żarki Letnisko - DW - Żarki - Mirowski Gościniec - Mirów - Bobolice - Zdów - Dzibice - Browarek - wzdłuż torów CMK do Zawady Pilickiej - Zawadka - Nakło - Przyłęk - Brzostek - Wolica - Wola Kuczkowska - Wolica - wzdłuż CMK - Przyłęk - wzdłuż CMK - Wolica - Wola Kuczkowska - Wolica - wzdłuż CMK - Przyłęk - Nakło - Zawadka - Zawada Pilicka - wzdłuż CMK - Browarek - Dzibice - Zdów - Bobolice - Mirów - Mirowski Gościniec - Żarki - DW - Żarki Letnisko; Żarki Letnisko - Masłońskie - Poraj - Osiny - Kol. Borek - Zawodzie - Korwinów - Słowik - Częstochowa.


EP09 na czele poc. IC/EC 103 (14002/3) "Polonia" relacji: Warszawa Wschodnia - Wien Hbf mknie szlakiem: Psary - Góra Włodowska (linia D29-4 - CMK), mijając zalew "Dzibice".

Na chwilę postanowiłem odbić też trochę z zaplanowanej trasy, bo uświadomiłem sobie, że tyle razy od kilku lat mijam pewną wieś o ciekawej nazwie, a do tej pory nie miałem stamtąd zdjęć. Na początku bez słońca, jednak chwilę na nie poczekałem, co widać na kolejnych zdjęciach.


Świercze, część wsi Browarek


Świercze, część wsi Browarek, krzyż z 1935 roku.


Świercze, Browarek


Świercze, Browarek


Świercze, Browarek


Świercze, Browarek (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)

Zjazd na miejscówkę w Pradłach i oczekiwanie na "Silesię" - tutaj też korzystam z suchego okresu, bo żeby dostać się szybko w to miejsce trzeba przejść przepustem wodnym pod torami, od którego widoczna jest niebieska barierka na przeciwko piątego wagonu przejeżdżającego składu:

Szlak: Góra Włodowska - Psary, linia D29-4. EP09-001 z poc. IC 111 (41008) "Silesia" relacji: Praha-Vršovice - Warszawa Wschodnia mija miejscowość Pradła. W tle widoczny jest wiadukt drogi wojewódzkiej DW 794.
Następnie jazda do Nakła, gdzie w planach miałem "złapanie" ze słońcem Vectrona prowadzącego skład "Batory". Kręcąc się w Nakle, zanim znalazłem zjazd pomiędzy domami na polną drogę wzdłuż torów zainteresowała się mną też okoliczna rowerzystka jadąca ze swoją córką, chciała pomóc, ale nawet ona nie znała takich skrótów :)


Nakło (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Nakło, w tle tory CMK


ET41-192 mijający moją miejscówkę w Nakle

Na polu obok mojej miejscówki zauważyłem też betonowy krąg, przykryty studziennym zakończeniem, zajrzałem do środka:

Zaśmiecona studnia i jej lokatorzy (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Szlak: Psary - Góra Włodowska, linia D29-4. Vectron 193 690-5 prowadzi poc. IC 131 (14004) "Batory/Bathory" relacji: Terespol - Budapest-Nyugati, mijając wieś Nakło w gminie Lelów. Słońce przedarło się przez chmury w idealnym momencie :)


ED74-009 jako poc. IC 24100 "Sztygar" relacji: Lublin Główny - Katowice mija miejscowość Nakło w gminie Lelów.


Linia D29-64 - Proteza Koniecpolska w Woli Kuczkowskiej, szlak: podg. Starzyny - Koniecpol.


Szlak: Koniecpol - podg. Starzyny, linia D29-64. EP07-390 na czele poc. IC 73104 "Mehoffer" relacji: Zielona Góra Główna - Przemyśl Główny mija tereny miejscowości Wola Kuczkowska (gmina Secemin, woj. świętokrzyskie).

Po długim oczekiwaniu przy linii, z nadzieją na jakiś towarowy skład trafiła się tylko drezyna:

Szlak: podg. Starzyny -> Koniecpol, linia D29-64. Bliżej niezidentyfikowana drezyna WM-15A mija tereny miejscowości Wola Kuczkowska (gmina Secemin).

Później mijał tylko czas, ale nic nie nadjeżdżało, a do planowanego składu IC, który chciałem uwiecznić na tej linii miałem jeszcze trzy godziny. Postanowiłem wrócić na CMKę i sprawdzoną miejscówkę w mijanej wcześniej miejscowości Przyłęk:


Szlak: Psary - Góra Włodowska, linia D29-4 (CMK). EP09-036 na czele poc. IC 112 (14006) "Silesia" relacji: Warszawa Wschodnia - Praha-Vršovice mija łuk we wsi Przyłęk (gmina Szczekociny).


Pendolino (ED250-016) jako poc. EIP 4502 relacji: Gliwice - Gdynia Główna mija łuk w miejscowości Przyłęk (gmina Szczekociny).

Powoli zacząłem wracać do Woli Kuczkowskiej, by nie spóźnić się na skład jadący tamtą linią, "Sobieskiego" wolałem uchwycić po drodze już z dołu:

Szlak: Psary - Góra Włodowska, linia D29-4 (CMK). EP09-016 z poc. IC/EC 107 (54000) "Sobieski" relacji: Gdynia Główna - Wien Hauptbahnhof mija pogranicze wsi Brzostek i Przyłęk w gminie Szczekociny.


Szlak: podg. Starzyny - Koniecpol, linia D29-64. EP07-1054 na czele poc. IC 37104 "Mehoffer" relacji: Przemyśl Główny - Zielona Góra Główna mija tereny miejscowości Wola Kuczkowska (gmina Secemin).

Po powyższym zdjęciu wracałem już do domu, bo od innych planowych składów na linii D29-64 dzieliły by mnie kolejne godziny, po drodze zatrzymałem się jeszcze pod wiaduktem w Nakle przy linii CMK:

Szlak: Góra Włodowska - Psary, linia D29-4 (CMK). Vectron (193 686-3) z poc. IC 130 (41004/5) "Batory/Bathory" relacji: Budapest-Nyugati - Terespol mija miejscowość Nakło (gmina Lelów).


Nakło


Nakło (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Zawada Pilicka (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)

Droga wzdłuż torów CMK sprzyja też dodatkowym kolejowym ujęciom ;)

Szlak: Psary - Góra Włodowska, linia D29-4. Pendolino (ED250-007) jako poc. EIP 5404 relacji: Gdynia Główna - Gliwice mija Krochmalnię - część wsi Wilków w gminie Irządze. Dziękuję powyższej dwójce, że zwolnili i pozwolili mi "uchwycić" ten skład :)


Dalsza droga wzdłuż torów, już we wsi Browarek (UJĘCIE OD TYŁU PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)

Korzystając z ciepłego słonecznego światła zjechałem jeszcze raz bliżej "centrum" wsi, zdjęcia z godziny 18:50:

Browarek


Browarek (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)

Na zakończenie dnia, po powrocie do rodzinnego domu i przepakowaniu się czekała mnie tylko nocna jazda do mieszkania w Częstochowie.


  • DST 144.75km
  • Czas 06:26
  • VAVG 22.50km/h
  • VMAX 59.40km/h
  • Sprzęt Ecobike MX 500
  • Aktywność Rower elektryczny

Do Jeżówki na linię LHS

Niedziela, 13 sierpnia 2023 · dodano: 19.01.2024 | Komentarze 3

Wycieczka z poprzedniego dnia i nocny powrót do domu, po mimo zmęczenia dały mi pewien niedosyt, wtedy nic, poza uciekającym składem nie pojawiło się na Linii Hutniczej Szerokotorowej. Stwierdziłem jednak, że następne wolne dni z całodzienną dobrą pogodą, temperaturą powyżej dwudziestu stopni, a tym bardziej szybciej zapadający zmrok we wrześniu niezbyt pozwolą mi na zajrzenie w tamte rejony. Około godziny 11:30 zebrałem się zatem do wyjazdu z nadzieją trafienia czegoś w tamtej okolicy - podobno w weekendy jest największy ruch, szkoda, że wczorajszego dnia to się nie potwierdziło.

Trasa: Żarki Letnisko - DW - Żarki - Mirowski gościniec - Mirów - Bobolice - Zdów - Kostkowice - Kroczyce - Przyłubsko - Siamoszyce - Mokrus - Gulzów - Pilica - pola w Smoleniu - Strzegowa - Kąpiołki - Kąpiele Wielkie - Miechówka - Boża Wola - Jeżówka - pola w pobliżu Wolbromia - Jeżówka - Boża Wola - Miechówka - Kąpiele Wielkie - Kąpiołki - Strzegowa - DW: Smoleń, Pilica - Gulzów - Mokrus - stromy zjazd do Siamoszyc - Przyłubsko - Kroczyce - Kostkowice - Zalew Dzibice - Zdów - Bobolice - Mirów - Mirowski gościniec - Żarki - DW - Żarki Letnisko.

Tym razem, przejeżdżając przez Kroczyce zatrzymałem się przy staro wyglądającym traktorze, będącym reklamą punktu sprzedaży maszyn rolniczych (te nowe oczywiście mnie nie zainteresowały):

Traktor Zetor 25 z 1950 roku - Stare Kroczyce, Kroczyce (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Pola we wsi Mokrus (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Droga przez Mokrus w kierunku wsi Gulzów - od tej strony podjazd pod niezłe górki, dużo lepiej jedzie się w przeciwnym kierunku. (DODATKOWE UJĘCIE PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Podgaje - Mokrus (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Po podjeździe widoki ze wsi Gulzów (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Widoki ze wsi Gulzów (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Do trzech razy sztuka - tym razem mijając rynek w Pilicy trafiłem na dzień, w którym na parkingu przed repliką ratusza nie stały żadne samochody, a studnia po środku placu nie była oblegana przez ludzi, więc trzeba było to wykorzystać i zrobić kilka ujęć. (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Widoki na polach za Pilicą - Smoleń (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Smoleń - droga w kierunku Sławniowa, nią dalej już nie jechałem, bo to w przeciwnym kierunku (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Przykopy, Smoleń


Smoleń - żniwa (DODATKOWE UJĘCIE PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Przykopy, Smoleń


Przykopy, Smoleń (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Smoleń, droga za plecami, w tym miejscu zatrzymałem się na posiłek (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Smoleń


Żniwa w Smoleniu (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Kąpiołki


Kąpiołki (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Kąpiołki


Kąpiołki (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Kąpiołki (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Miechówka (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Miechówka


Miechówka - widok za plecami


Rozległe pola w Bożej Woli (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Boża Wola


Boża Wola


Jeżówka


Jeżówka (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Jeżówka, widok w kierunku południowym...przynajmniej początek będzie z górki :)


Szlak: Wolbrom - Charsznica, linia D29-62. EN57 jako pociąg Regio 42904 relacji: Katowice - Sędziszów i mistrz pierwszego planu, który mnie trochę zaskoczył...swoją drogą "twardy zawodnik", skoro w ponad 30-stopniowym upale maszerował tak ubrany.


Szlak: Charsznica - Wolbrom, linia D29-62. EN57-2218 jako poc. osobowy Regio 24908/9 relacji: Busko-Zdrój - Katowice mija tereny wsi Jeżówka.


Na pierwszym planie Linia Hutnicza Szerokotorowa (LHS), szlak: Zarzecze - Kępie LHS, a trochę dalej już zelektryfikowany szlak linii D29-62 Wolbrom - Charsznica. (Minimalnie bliższe ujęcie po kliknięciu w zdjęcie). Tutaj miałem plan coś złapać...jednak nic się nie pojawiało.


Widok na pole po mojej lewej


Podjechałem niżej na ujęcie planowanego pociągu osobowego. Szlak: Wolbrom - Charsznica, linia D29-62. EN57-2021 jako poc. osobowy Regio 42906 relacji: Katowice - Sędziszów mija tereny wsi Jeżówka.

Po ponad godzinie wyczekiwania przy torach w tej okolicy stwierdziłem, że może jeszcze poszukam innych miejscówek. bliżej Wolbromia.


Jeżówka - widoki na północ (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Czwarta Kolonia, Łobzów - widoki w kierunku północnym, w stronę Bożej Woli (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Czwarta Kolonia, Łobzów


Podjechałem bliżej Wolbromia, tam od pola nie było jednak bliższego dojazdu do torów (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Kombajn Claas Consul podczas pracy


Class Tucano 440...no nie, żebym je znał, po prostu miały duże oznaczenia na boku :)

Postanowiłem wrócić w pobliże poprzedniego miejsca.

Jeżówka


Widoki na wschód, w kierunku Charsznicy (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Jeżówka - widok na południe


Jeżówka - widok na północ.

Mijały kolejne minuty, byłem już zrezygnowany, nic nie pojawiało się na horyzoncie, spakowałem aparat, odjechałem kilkanaście metrów.. i usłyszałem, że coś nadjeżdża. Pośpiesznie wyciągnąłem aparat, tulipan od obiektywu potoczył się gdzieś w trawę. Wśród drzew po zachodniej stronie rozchodził się odgłos ciężko pracującego diesla, widać było spaliny...czemu akurat jedzie od tej strony pod słońce...a ja jednak stoję spory kawałek od torów. Podbiegłem kawałek, zrobiłem dwa ujęcia, podbiegłem jeszcze kawałek i nim lokomotywa zdążyła schować się za wzniesieniem udało mi się ją jeszcze uchwycić. Nie do końca takie zdjęcia zaplanowałem, ale kilka razy lepsze, niż odjechać znowu z niczym :)


Szlak: Zarzecze - Kępie LHS, linia D29-65. Szerokotorowy ST44-2004 prowadzi skład wagonów w kierunku wschodniej granicy, mijając wieś Jeżówka. (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)

Po przejeździe powyższego składu poczekałem jeszcze około czterdziestu minut - to czas, gdyby ewentualnie miało coś nadjechać z przeciwnej strony, bo na tej linii inny skład mógł oczekiwać na mijance w Kępiu. Nic jednak nie nadjechało, słońce chyliło się ku zachodowi, więc była to pora, żeby zbierać się w drogę powrotną, poniżej spojrzenie na linię przed moim odjazdem i pobliskie pole.


Na pierwszym planie Linia Hutnicza Szerokotorowa (LHS) D29-65, szlak: Zarzecze - Kępie LHS, a trochę dalej już zelektryfikowany szlak linii D29-62 Wolbrom - Charsznica.


Jeżówka

Zdecydowałem, że przejadę też bardziej przez centrum wsi.


Jeżówka, widoki w kierunku północnym (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Jeżówka, widoki w kierunku północnym (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Jeżówka - parafia Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny

Zjechałem na sam dół miejscowości, po drodze mijałem też duży napis na wzgórzu, z nawiązaniem do Hollywood, ale nie chciało mi się już tracić na niego rozpędu z górki, może innym razem go uwiecznię, bo nadal kusi mnie tamta okolica i realizacja lepszego ujęcia z LHS-u. Na zdjęciu znalezionym w sieci napis wygląda tak.


Jeżówka


Jeżówka - widoki na południe (DODATKOWE UJĘCIE PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Jeżówka - widok na południe


Zachód słońca w Bożej Woli

Zatrzymałem się też na dłuższą przerwę na rynku w Pilicy, o tej porze schody repliki ratusza były miejscem spotkań młodzieży.


Rynek w Pilicy

W drodze powrotnej, przed zjazdem z Mokrusa do Siamoszyc, korzystając z pustej drogi odpaliłem sobie z maksymalną mocą moją dodatkową lampkę na kierownicy - Proxx Matar 900 lm i  trochę mniej wciskałem hamulce, ale jednak chyba szybciej nie było by już tam bezpiecznie toczyć się rowerem, 0,6 zabrakło do prędkości 60 km/h :) Po drodze miałem jeszcze dwie dłuższe przerwy, m.in. na zakładanie cieplejszych rzeczy, bo z pól ciągnęło chłodem, finalnie zameldowałem się w domu około północy.



  • DST 181.12km
  • Czas 08:03
  • VAVG 22.50km/h
  • VMAX 58.15km/h
  • Sprzęt Ecobike MX 500
  • Aktywność Rower elektryczny

Żarki Letnisko - Pilica - Wolbrom - Charsznica - Miechów - Jeżówka - Żarki Letnisko

Sobota, 12 sierpnia 2023 · dodano: 13.01.2024 | Komentarze 2

Korzystając z pewnej, słonecznej pogody, ciepłego poranka i wieczora na ten dzień zaplanowałem jazdę w okolicę Jeżówki w województwie małopolskim i tamtejszych linii kolejowych, w szczególności LHS-u (Linii Hutniczej Szerokotorowej). Po przygodach z hydrauliką w dniu poprzednim wyjazd wypadł dość późno, bo około godziny 10, a wiedziałem, że dojazd do samej Jeżówki ze względu na liczne wzniesienia jury może zająć mi około czterech i pół do pięciu godzin, wliczając w to krótkie postoje na zdjęcia. Na początku drogi, dla zaoszczędzenia czasu postarałem się nigdzie nie robić foto-stopów, co najwyżej mini przystanki na odpoczynek, zresztą okolicę miałem już obfotografowaną po poprzednich dwóch jazdach w tamtym kierunku.

Finalna trasa: Żarki Letnisko - Żarki - Mirów - Bobolice -  Zdów - Kostkowice - Kroczyce - Przyłubsko - Siamoszyce - Mokrus - Giebło - Pilica - Smoleń - Strzegowa - Strzegowa-Kolonia - Dłużec - Wolbrom - Brzozówka - Jeżówka - Podlesice - Szarkówka - Miechów-Charsznica - Uniejów-Kolonia - Pstroszyce Pierwsze - Siedliska - Miechów - Biskupice - Falniów - Witowice - Przybysławice - Szreniawa - Jeżówka - Boża Wola - Miechówka - Kąpiele Wielkie - Kąpiołki - Strzegowa - Smoleń - Pilica - Gulzów - Mokrus - Siamoszyce - Przyłubsko - Kroczyce - Kostkowice - Zdów - Bobolice - Mirów - Żarki - Żarki Letnisko



Pozdrowienia też dla szosowca, z którym przejechałem krótki odcinek od Zalewu w Dzibicach do wzniesień za Kostkowicami! Zaczęło się tak, że najpierw wyprzedził mnie w lesie za Zdowem, gdy było delikatnie z górki i o dziwo wiatr nie przeszkadzał. Jechałem wtedy może ze 30 km/h, wyprzedzając popatrzył na mój sprzęt i powiedział, "a to dlatego tak szybko jedziesz", zdążyłem odpowiedzieć tylko, że on pomaga, ale do 25 km/h, a szybciej to już trzeba samemu wykręcić. Po pewnej odległości, ponownie spotkałem go w okolicy zbiornika "Dzibice" - zatrzymał się na przerwę i ruszył w momencie, gdy go mijałem, dołączając do mnie. Wtedy mogliśmy już na spokojnie porozmawiać, wyjaśniłem, że z górki lub po płaskim, gdy nie wieje jeszcze na niedługi dystans tak się rozpędzam, masa roweru, opony nabite maksymalnym ciśnieniem powodują to, że trzyma stałą prędkość, a wspomaganie i też nie to najmocniejsze jest mi głównie potrzebne na górkach z racji pewnych aspektów zdrowotnych i tego, że wożę sakwy z rzeczami, jedzeniem na cały dzień, dzięki czemu nie muszę zwracać uwagi, czy po drodze będą sklepy. Po rozmowie i jeszcze pewnych technicznych aspektach stwierdził, że taka jazda na elektryku już ma sens, tylko szkoda, że większość użytkowników tych sprzętów traktuje je inaczej. Trochę zdań wymieniliśmy na temat dróg w okolicy, a na koniec życzyliśmy sobie szerokości, gdy zaczynała się górka i kolega zaczął ją pokonywać już znacznie szybciej ode mnie.


Mokrus w gminie Ogrodzieniec (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Staw we wsi Mokrus (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Architektura drewniana w Mokrusie i widok na ulicę przebiegającą przez wieś (DODATKOWE UJĘCIE PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Mokrus (DODATKOWE BLIŻSZE UJĘCIE Z KAPLICZKĄ)


Studnia we wsi Giebło (DODATKOWE UJĘCIA W SZERSZYM KADRZE)


Przerwa na rynku w Pilicy i zrekonstruowany ratusz (DODATKOWE UJĘCIE PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Widoki na polach za Pilicą (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


W pobliżu osady Smolonek (Pilica) (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)

Dojeżdżając do miejscowości Strzegowa stwierdziłem, że skorzystam dalej z drogi wojewódzkiej i dojadę do Wolbromia zobaczyć, jak wygląda centrum miasta, stamtąd droga wzdłuż torów kolejowych wydawała się również prostsza, z mniejszą ilością skrzyżowań i przewyższeń. Przy okazji mijając tereny stacyjne mogłem sprawdzić, czy stoi tam jakiś pociąg, jak również przydatność i łatwość dojazdu do ewentualnych miejscówek przy torach.


Strzegowa - kościół Podwyższenia Krzyża Świętego (DODATKOWE UJĘCIA I WIDOK NA WOJEWÓDZKĄ PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Ursus C-330 stojący przy drodze w Strzegowej - nie mogłem pominąć takiego klasyka :)


Zalew Wolbromski w miejscowości Zabagnie (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Zalew Wolbromski w miejscowości Zabagnie (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


OSP Wolbrom - napis na wieży - "1893".


Rynek w Wolbromiu (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)
Wyjechawszy z Wolbromia, z polnymi foto-stopami po drodze dojechałem do Jeżówki, przy torach stałem niedługo, bo kąt padania promieni słonecznych przestawał być korzystny. Zobaczyłem na mapie, że droga na długim odcinku będzie przebiegać wzdłuż torów, więc udałem się na poszukiwanie lepszych miejscówek. Niedaleko za przystankiem spodobał mi się widok na pola, zatrzymałem się w celu kolejnych krajobrazowych ujęć. Po chwili usłyszałem odgłos silników, wydawało mi się, że to jakiś samolot, jednak zza zakrętu wyłonił się skład jadący szerokim torem... nie miałem już czasu na zmianę miejsca i dobry kadr z nim...trochę się zirytowałem. Warto też nadmienić, że składy na LHS-ie to wielka loteria, czasem pojawi się 6-7 na całą dobę, a czasem jest to tylko jeden lub przez całą dobę nie pojedzie nic. Miałem tylko nadzieję, że to jednak będzie ten dzień z większą ilością i udałem się w poszukiwaniu lepszych miejsc, by kolejny mi nie zwiał.


Brzozówka - przydrożna kapliczka


Wierzchowisko (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Wierzchowisko (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Wierzchowisko (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Widoki w Jeżówce i skład na linii LHS, który mi zwiał... (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


W ostatniej chwili udało mi się znaleźć lukę w krzakach przy drodze, przedostać się bliżej torów i znaleźć w miarę sensowne miejsce na takie ujęcie rozkładowego składu osobowego. Szlak: Wolbrom - Charsznica, linia D29-62. EN57-2021 jako poc. osobowy Regio 42904 relacji: Katowice - Sędziszów mija miejscowość Podlesice w gminie Charsznica, woj. małopolskie.


Gajówka - część wsi Dąbrowiec (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Gajówka, część wsi Dąbrowiec

Tak jechałem wzdłuż torów coraz dalej, bo miejscówki do kolejowych ujęć nie były niestety dobre, większość szlaku położona na nasypie i mocno zarośnięta.


Szarkówka, widok na wschód, po prawej przebiega nasyp niezelektryfikowanej LHS i linii kolejowej D29-62.


Szarkówka (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Szarkowiec, Miechów-Charsznica Wykonując to zdjęcie minęło mnie kilku szosowców z numerami na koszulkach, rowerach, chyba odbywał się tam jakiś lokalny wyścig, nie zdążyłem ich uwiecznić. Odjeżdżając po schowaniu aparatu do sakwy widziałem, że jadą kolejni w sporych odstępach, na odcinku z górki jednak nie dałem się dogonić :))


Zaciekawił mnie widok dość stromych schodów na pole, nawet z tą barierką nie wyglądały na bezpieczne (obiektyw aparatu też trochę łagodniej pokazuje ich kąt) - Charsznica (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)

W tym miejscu poczekałem też na planowy skład osobowy.

Szlak: Charsznica - Tunel, linia D29-62. EN57-2055 jako poc. Regio 42906 relacji: Katowice - Sędziszów mija miejscowość Uniejów-Kolonia, gmina Charsznica, powiat miechowski.

O złapaniu czegoś na LHS-ie wiedziałem, że mogę już zapomnieć, do sensownych miejscówek z dobrze padającym słońcem o tej porze dnia było daleko i poza tym po dojeździe nawet nie miał bym pewności, że coś uwiecznię. Stwierdziłem, że skoro jestem już niedaleko linii kolejowej D29-8 pojadę w jej kierunku, tym bardziej, że jeżdżą nią planowe składy osobowe, a widoki kojarzyłem z mojej podróży pociągiem z 2014 roku (tu zdjęcie z 2014 roku z okna pociągu).


Pogranicze miejscowości Uniejów-Kolonia i Miechów-Charsznica (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Pola kapusty - Miechów-Charsznica (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Parcela, Pstroszyce Pierwsze (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Parcela, Pstroszyce Pierwsze (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Parcela, Pstroszyce Pierwsze (DODATKOWE UJĘCIE PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Parcela, Pstroszyce Pierwsze (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Parcela, Pstroszyce Pierwsze (DODATKOWE UJĘCIE PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)

Podjechałem bliżej linii, na przejazd, który widoczny był na mapie. To jednak był zarośnięty przejazd z zamkniętymi na stałe barierkami, bez jakiejkolwiek widoczności na szlak, stamtąd mogłem zrobić tylko ujęcia kościoła widocznego z naprzeciwka i widok na pagórki w okolicy. Do kolejowych miejscówek nie miałem szczęścia, ale widoki to rekompensowały.


Pstroszyce Pierwsze, gmina Miechów, powiat miechowski, województwo małopolskie. Na zdjęciach widoczny jest kościół pw. Świętej Jadwigi Królowej (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Pstroszyce Pierwsze (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Pstroszyce Pierwsze - droga wzdłuż torów kolejowych


Pstroszyce Pierwsze (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)

Tu były już jakieś możliwości, ale tak na prawdę miejsce na inną porę dnia, przynajmniej wiem, że kiedyś będzie trzeba tu przyjechać i chyba raczej pociągiem, zabierając zwykły rower, bo inaczej nie dojadę o sensownej porze:

Pstroszyce Pierwsze (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Pstroszyce Pierwsze (DODATKOWE UJĘCIE PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)

Z górki.... (Pstroszyce Pierwsze)
Z górki.... (Pstroszyce Pierwsze) © Kolzwer205


...i pod górkę - Pstroszyce Pierwsze


Lekko pod słońce, trochę za krzakami, ale dał się uwiecznić - Szlak: Miechów - Tunel, linia D29-8. EN57-650 jako poc. Regio 32826 SKA2 relacji: Kraków Główny - Sędziszów mija wieś Pstroszyce Pierwsze.

Skoro dotarłem do tego miejsca stwierdziłem, że poszukam jeszcze jakiejś miejscówki przy powyższym szlaku, udając się w stronę Miechowa, może akurat się coś trafi. Finalnie jednak nic dobrego nie znalazłem, sporo miejsc było zarośniętych, zacienionych, nasyp był zbyt wysoko, albo słońce padało już nie od tej strony, no nic, innym razem.


Miechów, ul. Folusz


Miechów - Plac Kościuszki i bazylika Grobu Bożego (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)
Na placu urządziłem sobie przerwę na posiłek, korzystając m.in. z tego, że dotarłem do pierwszego otwartego sklepu, a nie byłem pewny, czy jednak ilość kanapek, w jakie zaopatrzyłem się na drogę starczy do mojego powrotu :)


Obowiązkowo zahaczyłem o stację w Miechowie - stacja kolejowa na linii D29-8: Warszawa Zachodnia - Kraków Główny Osobowy.


Zaraz za peronami stał też wygaszony "kiosk" - 6Dg-168 ze składem roboczym i nawet w dobrym miejscu do zdjęcia.


Wyjeżdżając z Miechowa zatrzymałem się na polach we wsi Biskupice, był to ciepły sierpniowy wieczór, w powietrzu unosiły się mgła oraz zapach zboża i pył powstałe podczas pracy licznych maszyn rolniczych - to był intensywny dzień żniw przed nadchodzącą za trzy dni zmianą pogody.

Później już gnałem ile sił...no dobra, w zasadzie to starałem się jechać w miarę szybko przez tamte tereny przed zapadnięciem całkowitych ciemności. Pagórki dawały mi się we znaki, a wiedziałem też, że nie mogę aktywować mocnego wspomagania chociaż by z tego powodu, że prąd z baterii zasila też lampy w rowerze i chciałem być na 100% pewny, że wystarczy go do końca i w ostateczności gorzej może być na kolejnych odcinkach.

Dojeżdżając do Jeżówki pamiętałem z poprzedniego lipcowego wypadu, że ostatni pociąg osobowy odjeżdża stamtąd około godziny 21, więc może uda się go uwiecznić. Będąc już niedaleko widziałem jednak, jak odjeżdża, więc zatrzymałem się tylko na posiłek, lekkie naoliwienie łańcucha i narzucenie bluzy oraz krótkich nogawek osłaniających kolana. Na pamiątkę zdjęcie z peronu:

godz. 21:12. Jeżówka, gmina Wolbrom. Przystanek położony na linii kolejowej D29-62 (Tunel - Sosnowiec Główny), na szlaku: Wolbrom - Charsznica.


Po drodze miałem kilka postojów, do domu w Żarkach Letnisku dotarłem około godziny 1 w nocy, po mimo, że był to rower elektryczny czułem w nogach, że to było coś, jak takie 150+ po lekko pagórkowatym terenie, a tam jednak górki były spore. Na 99% wiem, że nie dotarł bym tam zwykłym rowerem (dotrzeć może bym dotarł na późniejszy wieczór, ale na pewno bym nie wrócił). Jak już jesteśmy przy procentach to w baterii po dojeździe zostało mi ich około 25, na górkach w okolicy Żarek miasta wiedziałem, że jest blisko i wspomagałem się mocniej, bo całkiem opadłem z sił. Ogólnie wypadł mi mój rekordowy dystans, szkoda tylko, że nie zwykłym rowerem i przez to nie jestem w pełni z niego zadowolony, ale dodając wpis na początku 2024 roku wiem z całym przekonaniem, że chociaż nie było tam wielu zaplanowanych kolejowych ujęć to widoki to zrekompensowały i była to moja wycieczka roku 2023.

Jeszcze odnośnie mojego V maxa, wypadł mi w drodze powrotnej od strony Mokrusa do Siamoszyc - zjeżdżałem tam tylko siłą grawitacji, bez jakiegokolwiek pedałowania i w połowie zjazdu już na hamulcach, bo asfalt nie był na tyle gładki - jedna z bardziej stromych górek w rejonie. Następnym razem będę musiał spróbować zjechać tam swoim górskim fulem, 60 chyba będzie bez problemu, zanim zacznie się obszar zabudowany :))


  • DST 61.70km
  • Czas 02:28
  • VAVG 25.01km/h
  • VMAX 42.79km/h
  • Sprzęt Ecobike MX 500
  • Aktywność Rower elektryczny

Częstochowa - Żarki Letnisko + do Myszkowa x 2

Piątek, 11 sierpnia 2023 · dodano: 13.01.2024 | Komentarze 2

Trasa: Częstochowa, Słowik, Korwinów, Zawodzie, Kolonia Borek, wojewódzką przez Osiny, Poraj, Masłońskie do Żarek Letniska.
Po rozpakowaniu rzeczy jazda do sklepu budowlanego w Myszkowie, powrót do domu w Żarkach Letnisku i wymiana baterii nad umywalką - pierwszy raz spotkałem się z dziurą w korpusie baterii, nie wiem jak teraz odlewają ten mosiądz, bo tylko dwa lata miałem tą baterię. Po godzinie niestety ponowna jazda do Myszkowa... po pęknięte kolanko hydrauliczne...użyłem trochę za dużo siły przy dokręcaniu, dobrze, że to akurat tylko kilka zł :))
Kategoria Do rodziny, Miasto


  • DST 24.54km
  • Czas 00:59
  • VAVG 24.96km/h
  • VMAX 33.35km/h
  • Sprzęt Ecobike MX 500
  • Aktywność Rower elektryczny

Żarki Letnisko - Częstochowa

Piątek, 4 sierpnia 2023 · dodano: 13.01.2024 | Komentarze 0

Powrót po urlopie do mieszkania, standardowa trasa: Żarki Letnisko, DW: Masłońskie, Poraj, Osiny; Kolonia Borek, Zawodzie, Korwinów, Słowik, Częstochowa.
Kategoria Do rodziny


  • DST 73.34km
  • Czas 03:14
  • VAVG 22.68km/h
  • VMAX 48.63km/h
  • Sprzęt Ecobike MX 500
  • Aktywność Rower elektryczny

Na targ w Żarkach i popołudniowa jazda z przyczepką do Huciska

Środa, 2 sierpnia 2023 · dodano: 13.01.2024 | Komentarze 2

Przed południem jazda po większe zakupy spożywcze i te związane z renowacją furtki na targowisko w Żarkach, a po południu testowa jazda z przyczepką do lasu w miejscowości Hucisko. Testowa dlatego, że w instrukcji przyczepki było napisane, iż niby nie nadaje się do rowerów elektrycznych, jednak stwierdziłem, że przecież musiał bym nią pewnie szarpać i energicznie przyśpieszać na najmocniejszym wspomaganiu, zapewne stąd taki zapis, bo innej różnicy nie ma w działających na niej siłach. Z ładunkiem jeżdżę płynnie, więc bez obawy podmieniłem szybkozamykacz tylnego koła na ten z wypustkami do podpięcia przyczepki i ruszyłem w drogę.

Trasa: Żarki Letnisko - wojewódzka - Żarki i targ + powrót w odwrotnej kolejności; Żaki Letnisko - DW - Żarki - Mirowski gościniec - Mirów - Bobolice - Zdów - Hucisko - las + powrót w odwrotnej kolejności.




Szlak: Psary - Góra Włodowska, linia D29-4. EP09-043 z poc. IC/EC 107 (54000) "Sobieski" relacji: Gdynia Główna - Wien Hauptbahnhof mija miejscowość Hucisko w gminie Kroczyce.


W lesie znalazłem też maślaki....które tam zostawiłem (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Rowerowy TIR :)


Skutki zeszłorocznych wichur (DODATKOWE UJĘCIA PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)


Nocne ujęcia z "Mirowskiego gościńca" w drodze powrotnej (godzina 21:35) (DODATKOWE PO KLIKNIĘCIU W ZDJĘCIE)

Różnica w ciągnięciu takiej jednokołowej przyczepki zwykłym rowerem, a tym po prostu kolosalna. Wiadomo, że lżej, bo część pracy zapewnia silnik elektryczny, a ogólnie zwykłym rowerem przez górki w tej okolicy bym nie przejechał, ale głównie chodzi mi o stabilność. Ciągnąc ją trekkingiem Meridy musiałem wsadzać coś cięższego do torby na kierownicy, obowiązkowo na ramę lądowały bidony z wodą, ale tylko do dociążenia i nie mogłem ich opróżniać podczas przejazdu, a w tylnych sakwach aparat z cięższym obiektywem, jakieś kanapki i dodatkowy litr wody. To było takie minimum do w miarę stabilnej jazdy z czymś na przyczepce. Czułem jednak, że i tak odrobinę brakuje masy...może gdybym sam ważył więcej o te 8-9 kg, w sumie nie wiem, poza tym, że moje własne BMI było by wtedy idealnie wyśrodkowane :) W każdym razie już widzę, że tej przyczepki do zwykłego roweru nie ma za bardzo sensu zapinać, skoro w tym nie muszę martwić się, że jakiś wybój mocniej podbije mi kierownicę i stracę sterowność, pewność i skrócona droga podczas mocniejszego hamowania też była w tym przypadku na duży plus.