Krótka rundka przez las w pobliżu stacji towarowej PKP - Częstochowa Mirów i jazda na Stradom.
  Początkowo planowałem jazdę na skałki do Olsztyna, jednak po dojechaniu do Mirowa zauważyłem rzadko pojawiającą się w tej okolicy lokomotywę elektryczną - Vectrona ÖBB, która stała wygaszona. Krótko mówiąc niezła gratka dla pasjonata kolei takiego, jak ja :). Po okrążeniu stacji już szykowałem się do zdjęcia, gdy maszynę zasłonił skład towarowy ze Skodą 182 na czele. Domyśliłem się, że odebrawszy rozkazy na dalszą drogę i przepuściwszy pociąg osobowy, za kilka minut odjedzie w kierunku Częstochowy Stradom. Niebieska 182 od dawna nie wpadła mi w obiektyw, dlatego szybko udałem się na dzielnicę Błeszno, by tam w dobrze padającym świetle słonecznym uwiecznić skład. Na miejsce zdążyłem w ostatniej chwili, pociąg już wyłaniał się zza łuku - efekt można zobaczyć na poniższym zdjęciu. Następnie wróciłem na Mirów, gdzie uwieczniłem wspomnianego na początku austriackiego Vectrona. Do odjazdu szykowała się również kolejna Skoda, tym razem w barwach przewoźnika STK, tą również chciałem sfotografować na Błesznie. Dojechawszy na miejsce wziąłem do ręki telefon, żeby odczytać wiadomość SMS, nim się spostrzegłem Skoda STK była już w takiej odległości ode mnie, że nie miałem szans na wyciągnięcie i ustawienie aparatu. Wiedząc, że na stacji Częstochowa Stradom , są wydawane kolejne rozkazy do dalszej jazdy szybko udałem się w owe miejsce, tam faktycznie skład stał i czekał  na zwolnienie szlaku do Gnaszyna, wśród innych, mniej atrakcyjnych dla mnie pociągów towarowych. Skład zanim odjechał przepuścił jeszcze pociąg towarowy oraz osobowy. Mnie udało się go uwiecznić po odjeździe w ostatnich promieniach zachodzącego słońca. 
  Jazdę do Olsztyna odłożę na inny dzień (zresztą i tak często tam bywam), czasem nie warto sztywno trzymać się założonego planu wycieczki i chwytać nadażające się okazje, jak te dzisiaj ;)