Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kolzwer205 z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 38817.94 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 19.06 km/h i się wcale nie chwalę.

Moja statystyka z poprzednich lat przed założeniem konta na bikestats (jeździłem już dużo wcześniej, jednak dzienne dystanse zacząłem notować dopiero od 2007 roku):
- rok 2007: 879,9 km
- rok 2008: 916,9 km
- rok 2009: 567,13 km
- rok 2010: 284,46 km
- rok 2011: 1086,27 km
- rok 2012: 1138,93 km
- rok 2013: 5128,5 km
- rok 2014: 5630,4 km
- rok 2015: 2743,96 km
- rok 2016: 2659,05 km
- rok 2017: 5038,79 km
- rok 2018: 7687,55 km (założenie konta, dodana tylko część tras)
- rok 2019-2021 - statystyki zgodne
- rok 2022: od połowy przerwa na BS, statystyka uzupełniona, wyjazdy do pracy zsumowane i dodane jako zbiorcze wpisy
- rok 2023: 6738,44 km (w trakcie uzupełniania)

Mój najdłuższy dzienny dystans z sakwami na zwykłym rowerze - 170 km.

Mój najdłuższy dzienny dystans z sakwami na rowerze elektrycznym - 181 km.

Mój fotoblog: kolzwer205.flog.pl

Kolejowe zdjęcia zamieszczam również na stronach:
rail.phototrans.eu
Ogólnopolska Galeria Kolejowa
Częstochowska Galeria Komunikacyjna


Darmowe fotoblogi



Moje rowerowe początki klik
Więcej o mnie.

2024: button stats bikestats.pl
2023: button stats bikestats.pl
2022: button stats bikestats.pl
2021: button stats bikestats.pl
2020: button stats bikestats.pl
2019: button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kolzwer205.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 11.43km
  • Czas 00:51
  • VAVG 13.45km/h
  • VMAX 27.22km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Gazelle Orange C8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom...pana - praca - dom

Sobota, 24 lutego 2024 · dodano: 26.02.2024 | Komentarze 2

Nocna zmiana 18-6 24/25.02.2024. Przed wyjazdem około godziny szesnastej (musiałem być dużo wcześniej, niż na godzinę 18) zauważyłem, że tylne koło jest bardzo miękkie...przypadek w tym okresie? Nie było już czasu na wymianę, tylko dopompowałem je mocno.

Po drodze, z sakwą wypełnioną rzeczami i 9 litrami wody przejechałem może 1/4 dystansu do pracy, zatrzymałem się, dopompowałem koło, przejechałem normalnie jeszcze kilkaset metrów i już wiedziałem, że dalsze pompowanie nie będzie miało sensu.... Do pracy na flaku dotoczyłem się w żółwim tempie 10-15 km/h, ale tylko dzięki temu, że w kołach mam jeszcze dodatkowe wkładki antyprzebiciowe (czerwone Tannus Armour), które trzymają oponę i pozwalają na taką powolną jazdę. 
Zastanawiało mnie, że po mimo tej wkładki złapałem flaka. W pracy miałem czas na wymianę, wkładka jednak się spisuje, winna była sama dętka - dziura powstała w miejscu łączenia szyjki wentyla. Sama wkładka po długim czasie eksploatacji też mocno się spłaszczyła, ale skoro jeszcze coś daje nie zamierzam jej wywalać.



Co ciekawe, niedawno myślałem nad zostawianiem w domu "zestawu awaryjnego", skoro go nie używam, bo nic się nie psuje. W zestawie mam właśnie wszystkie niezbędne klucze, małe szczypce, dętkę, pompkę, zestaw łatek wulkanizacyjnych i dwie pary cienkich nitrylowych rękawiczek. Zestaw waży jakieś 800g, ale po tej sytuacji znowu widzę, że jednak lepiej go mieć, bo nigdy nie wiadomo, kiedy przyjdzie ten niespodziewany moment :))
Kategoria Praca



Komentarze
Kolzwer205
| 00:06 wtorek, 27 lutego 2024 | linkuj @Trollking Czarną serię pora zakończyć, a sprawdzania tej wersji nie życzę :))
Trollking
| 23:42 poniedziałek, 26 lutego 2024 | linkuj O tak, ostatnio stałem się ekspertem od panowania, więc potwierdzam: zło nie śpi! Ale przyznam, że takiej awarii jeszcze nie zaliczyłem :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa naspo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]